The Day Before: Nowy zwiastun i nieoczekiwany powrót na Steama
Niegdyś najbardziej wyczekiwana gra na Steamie, która zniknęła z niego z absurdalnych powodów wróciła i podobno ukaże się już za moment.
The Day Before, czyli niespodziewany hit list życzeń na Steamie, który nawet kompozycję materiałów promocyjnych podebrał od The Divistion, ostatecznie skończył marnie. Wkrótce po kontrowersjach związanych z zatrudnianiem nieopłacanych wolontariuszy gra zwinęła się ze Steama i twórcy zostali raz jeszcze przyłapani na plagiacie. W kolejnych miesiącach gra niby dalej powstawała, dostała nawet datę premiery i kilka krótkich zwiastunów, jednak nie zdołała wrócić na Steama.
W sierpniu wypłynęły przesłanki dotyczące ewentualnej zmiany nazwy, co pozwoliłoby uniknąć problemów natury prawnej, ale najwyraźniej udało się ogarnąć sprawę inaczej, ponieważ The Day Before właśnie ponownie wskoczyło do oferty sklepu Valve. Założenia tytułu nie zmieniły się ani trochę: dalej mamy do czynienia z survivalem w stylu The Division, zmieszanym z klimatem DayZ. Powrotowi towarzyszył kolejny zwiastun, w którym ciepły, kobiecy głos wymienia liczne zalety produkcji studia Fntastic. Twórcy wyciągnęli wnioski z krytyki poprzednich gameplayów i tym razem po prostu nie pokazali prawdziwej rozgrywki. Tak się robi gry AAAA.
Niestety The Day Before nie zadebiutuje zgodnie z ostatnią zapowiedzią 10 listopada, ale nie trzeba będzie czekać zbyt długo – gra pojawi się na Steamie 7 grudnia. Nie wyjdzie jednak w pełnej wersji, tylko dołączy do popularnego klubu survivali we wczesnym dostępie, o czym wcześniej developerzy nie wspominali.
Z punktu widzenia przeciętnego gracza takie zagranie nie jest niczym nadzwyczajnym, a z punktu widzenia developerów pozwoli na łatwe wyjaśnienie downgrade’u i spłycenia początkowych obietnic. W FAQ na Steamie przeczytamy, że The Day Before trafia do wczesnego dostępu z uwagi na „nieprzewidziane okoliczności”, jakie mogą wystąpić podczas produkcji tak dużej gry – największej w skromnym dorobku Fntastic. Pełna wersja zostanie wydana wtedy, kiedy twórcy „zyskają pewność, że będzie ona najlepszą inkarnacją ich produkcji, a kluczowe w tym jest zaangażowanie graczy”. Czyli co, jeśli się nie uda, to winą zostanie obarczona ta garstka osób, która nie uważa The Day Before za scam?
Jeśli twórcy znowu nie zapomnieli o czymś tak elementarnym, jak rejestracja nazwy, już za miesiąc przekonamy się, czy rzeczywiście było na co czekać.
Czytaj dalej
I have no mouse and I must click.