13.07.2022, 19:45Lektura na 2 minuty
Wideo

The Division: Resurgence z pierwszym gameplayem. Mobilny tytuł udaje „dużą” odsłonę

„Resurgence” to po polsku „odrodzenie”. Metafora kolejnej fali gier mobilnych jak znalazł.


Stanisław „Wokulski” Falenta

Co prawda wiadomo, że ciężko mówić o jakichkolwiek „falach” popularności gier na smartfony jako takich. Jest to bowiem wielki gatunek, który przynosi niebywałe zyski z mikropłatności, zwykle powiązane bardziej z PR-em i budżetem reklamowym niż jakością produkcji. Zdążyliśmy się już do tego przyzwyczaić.

Natomiast ten rok przynosi nam kumulację premier przenośnych edycji najbardziej popularnych marek, kojarzonych dotąd raczej z ciężkim sprzętem. Do potencjalnie dwóch tytułów Call of Duty, Diablo Immor(t)ala i spekulowanego Destiny za niedługo dołączy The Division: Resurgence, „gra AAA na urządzenia przenośne”.


Pierwszy gameplay

Ubisoft postanowił na tydzień po ogłoszeniu pokazać trochę rozgrywki. Można odetchnąć z ulgą, jeśli chodzi o formę – nadal jest to strzelanka znana nam z komputerów. Powracamy do „niezwykle szczegółowo odzworowanego” Nowego Jorku. Zespół artystyczny nie pokusił się o stylizację modeli i tekstur. Pseudorealistyczna grafika przypomina więc porty na Switcha lub gry z ery PS3 oraz Xboksa 360.

Fabuła The Division: Resurgence zazębia się z wydarzeniami z „jedynki” oraz „dwójki”, lecz jest od nich niezależna na tyle, aby nowy gracz mógł się połapać w historii. Walka opiera się na starciu prawdziwych graczy z przeciwnikami AI. Do tego specjalizacje oraz zbieractwo broni. I... to na ten moment w zasadzie tyle. Rewolucji nie będzie; największą zmianą w nowej odsłonie są platformy, na których się ukaże.

Ubisoft zachęca przy tym do rejestracji, która pozwoli na uzyskanie dostępu do wersji alfa. Link znajdziecie TUTAJ. W chwili obecnej premiera The Division: Resurgence planowana jest na Androida oraz iOS-a.


Czytaj dalej

Redaktor
Stanisław „Wokulski” Falenta

Wielki entuzjasta gier z custom contentem. Setki godzin nabite w Cities: Skylines, Minecrafcie i Animal Crossing: New Horizons mówią same za siebie. Do tego rasowy Nintendron, który kupuje 10-letnie gry za pełną cenę i jeszcze się cieszy. Prywatnie lubi pływanie, sztukę i prowadzenie amatorskich sesji D&D.

Profil
Wpisów1004

Obserwujących8

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze