The Evil One: Gra twórców Hatred, multiwersum i NFT na podstawie „Złego” Tyrmanda
Poznaliśmy szczegóły na temat The Evil One: The Man with the White Eyes, growej adaptacji kultowego „Złego” Leopolda Tyrmanda.
Warszawskie Red Deer Games ma ambitne plany związane z budową całego multiwersum opartego na jednym z najpoczytniejszych kryminałów epoki PRL-u: „Złym” Leopolda Tyrmanda. Na specjalnej konferencji wyjawiono, że całość będzie opierała się na grze wyprodukowanej przez Destructive Creations, twórców Hatred czy War Mongrels. Miejmy nadzieję, że wyjdzie lepiej od tej ostatniej pozycji, którą Cursian określił w swojej recenzji „dobrą grą, która utonęła w morzu błędów”...
The Evil One: The Man with the White Eyes, bo tak brzmi pełen tytuł produkcji, ma być przygodową grą akcji dla jednego gracza z widokiem z rzutu izometrycznego, która zabierze nas do dopiero odbudowywanej po wojnie Warszawy / Bad City. Realia stolicy z lat 50. XX wieku, w rytmie swingu i jazzu, a także mroczna i ekscytująca historia mają stanowić filary gry.
Michał Lisiecki, współtwórca i prezes zarządu Red Deer Games, zapewnił, że zespół Destructive Creations dołoży wszelkich starań, by należycie oddać klimat książki.
„Zły” jest często nazywany polskim Batmanem - to porównanie już pokazało drzemiący w powieści potencjał. Tyrmand zadedykował swoją książkę miastu Warszawie i my również zamierzamy pokazać miasto, które wznosi się z ruin. Dla międzynarodowego odbiorcy będzie nazywało się Bad City i często będzie wspominane jako Miasto przez duże M. Fani powieści nie mają się czego bać - na pewno oddamy niepowtarzalny klimat półświatka, ulic, bram i budynków stolicy, a równocześnie zadbamy o przystępność dla graczy spoza Polski.
Co do rozgrywki, gracze będą mieli do wyboru głośną rzeź, ale także możliwość skradania się. The Evil One według obecnych założeń ma zapewnić ok. 7-10 godzin zabawy i obejmować 50 questów w 6 lokacjach. Grę będzie napędzać Unreal Engine 5, a platformy docelowe to PC, PlayStation 4 i 5, Xboksy One oraz Series X/S, a także Nintendo Switch.
Wiele z tych założeń może jednak ulec jeszcze zmianie. Produkcja jest na razie na bardzo wstępnym etapie prac, a jej premiery powinniśmy się spodziewać dopiero w 2025 roku. Twórcy podkreślają, że do jej tworzenia chcą zaangażować społeczność, która pomoże w rozwijaniu nie tylko gry, lecz całego multiwersum.
The Evil One: Komiksy, planszówki i... NFT
Red Deer Games pochwaliło się, że uzyskało prawa związane z książką Tyrmanda na 20 lat, więc nie powinniśmy się dziwić, że w planach ma nie tylko jedną grę. Już teraz ogłoszono konkursy na komiksy oraz grę planszową inspirowane powieścią „Zły” (zwycięzcy mogą liczyć na publikację swoich prac oraz na nagrody pieniężne). Ponieważ projekt Destructive Creations kierowany jest do dorosłego odbiorcy, wspomniano o możliwości przygotowania osobnej gry kierowanej do dzieci.
A że mowa o multiwersum, to na konferencji padły też magiczne trzy literki N, F oraz T. Nie powinno to dziwić, biorąc pod uwagę, że Red Deer Games deklarowało w lutym wdrożenie tokenów NFT do swoich gier. Ma to być kolejny cel strategiczny firmy, który wesprze jej zrównoważony model biznesowy i w celu jego realizacji powołano specjalny, wewnętrzny dział w jej strukturach. O tym, jak będzie wyglądała kwestia NFT w kontekście „Złego”, dowiemy się dopiero w przyszłości.
Czytaj dalej
Czarna owca rodu Belmontów, szatniarz w Lakeview Hotel, włóczęga z Shady Sands, dawny szef ochrony Sarif Industries, wielokrotny zabójca Crawmeraksa, tropiciel ze starego Yharnam, legenda Night City.