The Legend of Zelda: Universal i Nintendo szykują film. Szczegóły już są ustalone

Nintendo, najwyraźniej zadowolone z wyników ostatniej adaptacji przygód Mariana, postanowiło pójść za ciosem i przenieść kolejną markę na duży ekran. W ostatnim odcinku podcastu The Hot Mic Jeff Sneider zdradził, że Universal – firm-matka Illuminations, które stworzyło „Super Mario Bros. Film” – jest w trakcie dogadywania szczegółów kolejnej współpracy z Nintendo.

Nie wiemy na jakim etapie znajdują się rozmowy, ale wszystko wskazuje na to, że rozmowy są na końcowym etapie.

Czasy wymuszonych adaptacji okiem takich specjalistów Uwe Boll dawno minęły; sukcesy takich produkcji jak „The Last of Us”, dwóch części „Sonica” czy właśnie filmowa wersja przygód Mario pokazują, że można na tym polu zrobić jeszcze bardzo dużo. Z kolei ciepłe przyjęcie Breath of The Wild oraz, ostatnio, Tears of the Kingdom (nasza recenzja jest tutaj) jasno pokazuje, że Zelda jest silną marką, do której fani chętnie wrócą. Pytanie tylko brzmi: czy robienie z tego filmu to na pewno dobry pomysł? Sami wiecie, że postacie w świecie Zeldy nie są zbyt gadatliwe, a ta seria stoi raczej stroną wizualną i gameplayem, toteż film musiałby polegać mocno na obrazie i dźwięku, by oddać ducha pierwowzoru. Na pewno nie będzie to łatwe, ale sukces filmów takich jak disneyowski „WALL-E” pokazuje, że jest to możliwe. Tylko czy uda się w przypadku Zeldy? Być może przekonamy się już niedługo.