The Lord of the Rings: Gollum – Przeprosiny za stan gry pisał ChatGPT
Niedawno zaczął się październik, jaki w wielu rejonach świata oznacza przygotowanie do wspominania zmarłych. Jak zmarli, to i duchy, a jak duchy, to wszyscy wiemy, że niektóre bywają złośliwe oraz mściwe i chyba właśnie tego rodzaju mary nawiedziły gierkowo już dzisiaj. Konkretnie w postaci twórców Golluma, straszących nas zza grobu. Jak zapewne pamiętacie, ich gra została w recenzjach absolutnie zmasakrowana. Siekiera także nie szczędził jej komplementów, z kolei świadomi tragedii developerzy pospiesznie wydali oświadczenie.
Nie byłoby w tym nic dziwnego, bo podobne plansze z przeprosinami publikuje wielu twórców, ale tutaj już w pierwszym zdaniu jest literówka i to jeszcze w tytule gry… Teraz wszystko idzie o krok dalej, bo w dokumencie na temat Golluma, przygotowanym przez niemiecki kanał Game Two pojawia się informacja od dwóch anonimowych źródeł: te przeprosiny pisane były przez ChatGPT. Tu mały ukłon w stronę taza159357, jaki zasugerował to w komentarzu już kilka miesięcy temu.
Winą za to obarczony został Nacon, który wykupił Daedalic Entertainment na początku zeszłego roku. Opublikowanie oświadczenia było podobno decyzją wydawcy, który bez wiedzy Daedalica zajął się też jego formą.
Dokument na kanale Game Two trwa blisko 40 minut i porusza wiele kwestii związanych z produkcją Golluma. Teraz to już o tyle nieistotne, że odpowiedzialne za niego studio nie istnieje, ale całość rzuca nowe światło na to, jak modelowy średniak stał się tytułem fatalnym. Jeśli znacie niemiecki albo nie przeszkadza wam momentami koślawe, automatyczne tłumaczenie YouTube, to zapraszam:
Czytaj dalej
-
Xbox z kolejną podwyżką cen? Microsoft podobno nie przygotował się na zmiany...
-
Stellar Blade 2 nie tylko dla Sony. Twórcy potwierdzają, że powstający sequel...
-
Premiera remake’u Assassin’s Creed 4: Black Flag wcześniej niż...
-
Sony zarabia krocie na Steamie. Najnowszy raport ujawnia wyniki sprzedaży...
5 odpowiedzi do “The Lord of the Rings: Gollum – Przeprosiny za stan gry pisał ChatGPT”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Człowiek czyta artykuł, a tu nagle wspomniany zostaje jego nick (na tyle długi i niepraktyczny, że napewno nie dotyczy on żadnej innej osoby), więc przeciera oczy ze zdziwienia, jakby w martixie wystąpił jakiś glicz. Dzięki za wspominkę, człowiek tym bardziej uśmiechnął się pod koniec dnia!
Twój wpis dobrze się zestarzał, to trzeba przyznać.
Miło, że nie dość, że niemiecki kanał Game Two czyta tutaj komentarze, to jeszcze konkretnie tobie oddał ukłon w swoim materiale. Nieźle!
szacuneczek
ok