25.07.2022, 18:50Lektura na 2 minuty

The Lord of the Rings: Gollum zalicza opóźnienie

Ten ssssskarb potrzebuje jeszcze odrobinę pracy.

The Lord of the Rings: Gollum to coś, czego możemy bardzo chcieć, choć jeszcze o tym nie wiemy – osadzona pomiędzy „Władcą pierścieni” a „Hobbitem” produkcja studia Daedalic Entertainment rzuca nowe światło na jedną z ciekawszych postaci tego uniwersum i pozwala zobaczyć znane wydarzenia z zupełnie innej perspektywy. Sam Gollum wygląda jak żywcem przeniesiony z filmów Jacksona, co powinno przypaść do gustu fanom Śródziemia, rozczarowanym najnowszym zwiastunem serialu Amazona.

Pierwsza data premiery została wyznaczona na 1 września tego roku. Dzisiaj jednak twórcy poinformowali o przesunięciu jej kilka miesięcy do przodu, a wśród powodów znajdziemy standardową w takich sytuacjach „chęć dostarczenia możliwie jak najlepszego doświadczenia”:

Gollum ma doskonałą okazję do wypełnienia luki po Styksie – dwuczęściowej serii od Cyanide, która uderzała w podobne tony. Tam też mieliśmy niezbyt urodziwego protagonistę, który nie należał do najmilszych, a gameplay polegał w dużej mierze na skradaniu. Wątpliwości co do sensu tworzenia takiej gry w uniwersum Tolkiena mógł rozwiać opublikowany w pierwszych dniach lipca zwiastun z gameplayem.

Od razu widać, że nie jest to produkcja z segmentu AAA, choć mimo średniej oprawy, ma w sobie coś urzekającego. Po publikacji wielu narzekało np. na dziwną pracę kamery, przypominającą domyślne ustawienia silnika Unreal, na którym powstaje gra. Może twórcy potrzebują więcej czasu na dopracowanie takich właśnie szczegółów? Kto wie. Z kolei czy to wystarczy, by Lord of the Rings: Gollum stał się prawdziwym ssskarbem dla fanów Tolkiena – przekonamy się po, miejmy nadzieję, rychłej premierze.


Czytaj dalej

Redaktor
Samuel Goldman

I have no mouse and I must click.

Profil
Wpisów1015

Obserwujących4

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze