5
około 15 godzin temuLektura na 3 minuty
Wideo

Tides of Annihilation na obłędnym gameplayu. Szykuje się miks Niera, Elden Ringa, God of War i Stellar Blade?

Jeśli akurat stoicie, to lepiej usiądźcie.

Chyba można powiedzieć, że opinie o wczorajszym State of Play są w najlepszym przypadku podzielone. Z jednej strony niektórzy podkreślają, że dostaliśmy całkiem spory zestaw nowych gier (i to w sporej części z datami premier), z drugiej inni narzekają na brak naprawdę głośnych tytułów, szczególnie takich, które dostarczyłoby nam samo Sony. Oczywiście negatywną wisienką na torcie była zapowiedź remastera Days Gone, który, jak zauważyli już gracze, praktycznie w ogóle nie różni się od oryginału.

Jest jednak pewna tajemnicza gra, która podczas pokazu zwróciła na siebie szczególną uwagę. Chodzi o tworzone przez studio Eclipse Glow Games Tides of Annihilation. Zaprezentowany na State of Play trailer sugeruje nam, że będziemy mieć do czynienia z grą z ogromnym rozmachem, fenomenalną oprawą wizualną i jeszcze lepszą walką. Warto też dodać, że protagonistkę produkcji, Gwendolyn, zagra znana z roli Posępnego Serca z Baldur’s Gate’a 3 Jennifer English.

Jak się okazuje, developerzy wcale nie czekali, aż kurz po State of Play opadnie i zamiast tego od razu zaprezentowali nam 11-minutowy gameplay Tides of Annihilation. Chyba nie ma co specjalnie go zapowiadać, po prostu złapcie się czegoś mocno i spójrzcie:

Po pierwsze, nie da się ukryć, że gra jest po prostu obłędna pod względem wizualnym. Nie chodzi tu zresztą o samą jakość grafiki (choć ta oczywiście stoi na niezwykle wysokim poziomie), ale także o styl artystyczny i setting produkcji. Swoją drogą jeśli ktoś nie orientuje się za bardzo w tym, cóż to za miks gatunkowy, to wyjaśnijmy, że świat w Tides of Annihilation uległ swego rodzaju rozpadowi, a naszym zadaniem będzie jakoś go uzdrowić. Gra, jak widać po materiałach promocyjnych, zabierze nas do postapokaliptycznego Londynu, w którym mieszają się ze sobą różne rzeczywistości. Twórcy dodają też, że inspirowali się mocno legendami arturiańskimi.

Ponadto Grant Taylor-Hill z Insider Gaming przekazuje, że rozmawiając z jednym z developerów gry, dowiedział się, iż ma to być naprawdę wymagająca produkcja. Twórca przyznał jednak, że planowane są ułatwienia dla osób pragnących w głównej mierze doświadczyć samej fabuły. Co ciekawe, developer poinformował też, że będziemy mogli dostosować wygląd naszej protagonistki. Gwendolyn będzie mogła w trakcie gry zmienić swoją fryzurę, makijaż i strój, co poniekąd przybliża ten tytuł do Stellar Blade’a.

A skoro przy porównaniach jesteśmy, to trzeba przyznać, że dzieło Eclipse Glow Games budzi pewne skojarzenia z produkcją studia Shift Up. Z gameplayu Tides of Annihilation wynika również, że gra może być nieco podobna do Niera, a wizualnie przypominać także Elden Ringa czy nawet God of War (przede wszystkim pod względem kolosalnych przeciwników). Na razie nie mamy niestety daty premiery, więc będziemy musieli dokładnie śledzić wszelkie komunikaty od twórców.


Czytaj dalej

Redaktor
Adam „Adamus” Kołodziejczyk

Za dzieciaka miłość do świata gier zaszczepiły we mnie erpegi (głównie pierwsze Baldury, Fallouty i Gothiki). Dziś mogę śmiało powiedzieć, że choć wciąż jest to mój ulubiony gatunek, to potrafię znaleźć coś dla siebie w niemalże każdym typie rozgrywki. Poza tym uwielbiam wciągać w medium gier osoby, które zupełnie go nie znają.

Profil
Wpisów502

Obserwujących2

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze