To koniec duchowego spadkobiercy Heroesów 3. Główny projektant zamyka projekt Fanstratics
Gregory Fulton był zaangażowany w projekt Fanstratics od jego początku w 2020 roku.
Na stronie internetowej projektu Fanstratics opublikowany został czterdziesty piąty biuletyn dotyczący aktualnego stanu projektu, który dodatkowo otrzymał notkę o ostatniej tego typu publikacji. Zanim jednak fani dotarli do momentu, w którym mogli poznać wszelkie aktualizacje prac, spotkali się najpierw z bardzo przykrym ogłoszeniem głównego projektanta, Gregory’ego Fultona. Jego postać będzie dobrze znana fanom Heroes of Might and Magic 3, gdyż pełnił on identyczną rolę podczas prac nad kultową grą.
W poprzednim biuletynie poruszyłem temat moich ciągłych problemów zdrowotnych oraz braku postępu na tym polu. Próbowałem wielu metod, aby załagodzić moje liczne schorzenia – niestety z niewielkim powodzeniem, ale zgromadzone doświadczenie i badania wskazują na coś oczywistego. Moja choroba jest najprawdopodobniej trwała i prawdopodobnie już nigdy nie będę tym, kim byłem, gdy zaczynałem ten projekt. Podczas gdy mój duch jest chętny, lecz ciało jest słabe, muszę być szczery wobec siebie i tych z was, którzy subskrybują ten biuletyn. Moje szanse na ukończenie Fanstratics są niewielkie. Dlatego też kończę prace nad tym projektem.
O Fanstratics pierwszy raz zrobiło się głośno we wrześniu 2020, gdy otwarta została strona internetowa gry oraz opublikowano pierwszy biuletyn, w którym Gregory Fulton ogłaszał początek prac nad duchowym spadkobiercą Heroes of Might and Magic 3. Od tamtej pory raz w miesiącu fani otrzymywali cykliczną aktualizację prac oraz zmian, jakie spotykają zespół. Problemy zdrowotne Fultona zaczęły się w 2021 po zachorowaniu na koronawirusa, który sprawił, że mężczyzna nie powrócił już do formy sprzed choroby.
zdjęć
Reszta biuletynu okraszonego numerem 45 zawiera informacje na temat prac nad nową jednostką – kusznikiem, a także wspomnienia z prac nad Heroes of Might and Magic 3.
Czytaj dalej
Beznadziejnie zakochany w Dead Space i BioShocku. W gry wideo gram, odkąd byłem mało rozgarniętym bobasem, i planuję robić to do końca. Wydałem 460 złotych na Diablo IV i do teraz tego żałuję. Jak ktoś chce zagrać w jakiegoś multika na Xboksie, to ja bardzo chętnie.