Ubisoft zaskakuje i przywraca do sprzedaży Rocksmitha 2014. „Wysłuchaliśmy głosów społeczności”

Ubisoft zaskakuje i przywraca do sprzedaży Rocksmitha 2014. „Wysłuchaliśmy głosów społeczności”
Adam "Adamus" Kołodziejczyk
Wreszcie zamiast zamykać gry, Ubisoft przywrócił jedną do życia.

Ubisoft w ostatnich miesiącach zyskał łatkę firmy, której zdarza się od czasu do czasu ukatrupić grę czy dwie. Francuski wydawca tak mocno zalazł graczom za skórę, że zakończenie wsparcia dla The Crew poruszyło lawinę, która ostatecznie poskutkowała utworzeniem inicjatywy Stop Killing Games. Ruch okazał się zresztą całkiem skuteczny i zebrał już całe mnóstwo podpisów, a o całym przedsięwzięciu zrobiło się całkiem głośno.

Tymczasem Ubisoft zdecydował się podjąć dość nietypową dla siebie decyzję. Wyjaśniając wszystko od początku, wśród śmiertelnych ofiar firmy znalazł się swego czasu Rocksmith 2014. Produkcja, dzięki której możemy uczyć się gry na gitarze, została wycofana ze sprzedaży w 2023 roku. Wielu podejrzewało, że decyzja ta wiązała się z utratą licencji na różne utwory i próbą zmuszenia graczy do zakupienia nowego Rocksmitha+, którego oceny na Steamie obecnie znajdują się na poziomie przytłaczająco negatywnych. Ubisoft jednak, czy to z dobroci serca, strachu przed gniewem graczy, czy też zwykłej korporacyjnej kalkulacji zdecydował się przywrócić Rocksmitha 2014 do sprzedaży.

W 2023 roku Rocksmith 2014 Remastered został tymczasowo usunięty ze sprzedaży z powodu wygaśnięcia naszych umów licencyjnych na muzykę. Chociaż wierzymy, że Rocksmith+ oferuje najlepsze funkcje do nauki gry na gitarze i pianinie dzięki obszernemu katalogowi muzycznemu, słuchaliśmy także feedbacku społeczności Rocksmitha 2014. Prosiliście o powrót tego tytułu, więc zrobiliśmy to!

Wciąż jednak licencje stanowią pewien problem i obecnie możemy jedynie korzystać z ćwiczeń dostępnych w grze. Faktem jest, że nie brzmi to zbyt ekscytująco i podejrzewam, że większość osób wolałaby jednak nauczyć się jakichś znanych kawałków. Tych możemy szukać w spisie DLC do gry, ale nawet nie próbujcie policzyć, ile zapłacicie za wszystkie dodatki – jest ich w sumie 1226, a niemalże każdy kosztuje przynajmniej 11 zł.

Nie zmienia to faktu, że jest to zaskakujący ruch ze strony Ubisoftu, który na pewno warto odnotować. Pozostaje tylko pytanie, co kierowało osobami odpowiedzialnymi za tę decyzję i czy oznacza to, że francuska firma zmieni swoje podejście do wycofywania gier ze sprzedaży.

4 odpowiedzi do “Ubisoft zaskakuje i przywraca do sprzedaży Rocksmitha 2014. „Wysłuchaliśmy głosów społeczności””

  1. „słuchaliśmy także feedbacku społeczności”
    Ciekawa rzecz, że społeczność się nie mogła przez ostatnie, och bagatela, jakieś 10 lat nie mogła doczekać niczego, a tu nagle społeczność prosi, a dobry wujek Ubi spełnia życzenia. I naprawdę nie ma to nic wspólnego z gównianą sytuacją finansową w Ubisofcie.

    Patrzeć i się uczyć. Żadne prośby, żadne petycje i narzekania. Chcecie coś osiągnąć, to trzeba złapać za jaja (portfel) i przekręcić, aż im oczy wyjdą z orbit. Niektórzy ludzie rozumieją tylko język spadających zysków.

    • Piękne słowa. Byłyby jeszcze piękniejsze, gdyby dotyczyły wszystkich developerów, a nie tylko tych, których się nie lubi.

    • Tak się składa, że ja wcale nie jestem przeciwnikiem Ubi. Kiedyś ich uwielbiałem, a dziś ze smutkiem patrzę jak schodzą na psy. Postrzegam Ubi jak takiego zdolnego dzieciaka co zawsze miał same piątki (tworzył świetne gry), aż popadł w narkomanię (zachłysnął się ogromnymi zyskami) i dla działki (maksymalnych zysków) stacza się coraz bardziej, wiedząc że jedyne, co mu teraz może pomóc, to wpakowanie na siłę na odwyk (odcięcie od przypływu kasiory). Inaczej nie ma dla nich nadziei.

      I niestety nie dotyczy to tylko Ubi. W artykule jest mowa o Ubisofcie, więc komentuję Ubisoft, ale jak sobie poszukasz po komentarzach, to wielokrotnie się wypowiadałem, że całej branży przydałby się otrzeźwiający szok w postaci krachu jak w latach 80.

  2. Bardzo ładnie, a teraz poza Far Cry’em i Assassinem powróćcie do marek, dzięki którym gracze was pokochali.

Dodaj komentarz