Valheim: Twórcy sprzeciwiają się płaceniu za mody. „To wbrew wolnemu duchowi modowania”

Czym są mody, chyba każdy wie. Czasem zdarzy się, że gracze wpadną na jakiś ciekawy pomysł i chcieliby, żeby znalazł się w grze. Wysłanie prośby do twórców nie zawsze przynosi wymarzone efekty – właśnie tutaj wkraczają moderzy z niestandardową zawartością, którą możemy osobno zainstalować. Tym oto sposobem jest możliwość zabawy w coopie w Gothicu 1 i 2 po wielu latach od ich premier. Z kolei Hogwarts Legacy miało ponad setkę modów w zaledwie parę dni, a CD Projekt RED postanowił nawet część fanowskiej zawartości umieścić w Wiedźminie 3 w edycji Next Gen.
Najczęściej mody możemy pobrać za darmo, ale jak się okazuje, nie zawsze. I co o tym myślą developerzy ze studia Iron Gate w kwestii Valheima – tytułu, który, mimo że nie posiada zaimplementowanego wsparcia dla modów, i tak się ich doczekał? Całą wiadomość możecie przeczytać na oficjalnej stronie Valheima.
Otrzymujemy masę zapytań o zjawisko płacenia za modyfikacje. Zdecydowanie rozumiemy, że spędzacie dużo czasu na ich tworzeniu i że możecie chcieć za to rekompensatę finansową, ale Iron Gate nie toleruje blokowania fanowskiej zawartości za paywallem.
Według twórców żądanie pieniędzy za mody kłóci się to z „wolnym duchem modowania” i wszystkie powinny być udostępniane za darmo, i to w całości. Ewentualna rekompensata za włożoną w niego pracę powinna być dla użytkowników dobrowolna.
Ta wiadomość, według pierwszego akapitu, to tylko odpowiedź na pytania graczy. Developerzy z Iron Gate chcieli rozjaśnić sprawę, co oni uważają za słuszne w kwestii pojawiających się modów. Nie wynika z tego, by zamierzali podjąć jakieś konkretne działania.