rek

Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2 ma szanse na premierę w 2023

Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2 ma szanse na premierę w 2023
Jeśli czekacie na Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2, to... cóż, nie traćcie nadziei.

Miłośnicy World of Darkness wciąż czekają na… no właśnie, na co? Czy jest jeszcze w ogóle na co czekać? Paradox Interactive niedawno uspokajał, że Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2 wciąż powstaje, ale cisza wokół tego projektu jest co najmniej niepokojąca. Szczególnie że wciąż nawet nie wiemy, kto przejął prace nad nim po tym, jak odsunięto od nich Hardsuit Labs.

Fredrik Wester, szef Paradoksu, wciąż nie zdradził tej informacji, ale w wywiadzie z Privata Affärer kolejny raz zapewnił, że produkcja ma się dobrze i jest wciąż rozwijana. Wydawca nie chce jednak popełniać ponownie tego samego błędu i zapowiadać rzeczy zbyt wybiegając w przyszłość. Mimo to potwierdził, że gra znajduje się w dobrych rękach, jest bardzo zadowolony z tego, co zostało mu pokazane oraz że…

Premiera w 2023 roku absolutnie nie jest niemożliwa.

Teoretycznie to tylko jedno zdanie pozbawione konkretów, ale dla każdego fana marki będzie miało duże znaczenie. Podobno konkretną datę premiery mamy poznać względnie niedługo. Trzymajmy kciuki, aby rzeczywiście wiązało się to z udanymi postępami w pracach nad grą i Vampire: The Masquerade – Bloodlines doczekało się w końcu godnej kontynuacji.

Z kronikarskiego obowiązku przypomnę, że Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2 zostało pierwotnie zapowiedziane w marcu 2019 roku. Od tamtego czasu od projektu został odsunięty m.in. Brian Mitsoda, czyli scenarzysta pierwszej odsłony serii, a niewiele brakowało, by gra w ogóle została skasowana.

2 odpowiedzi do “Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2 ma szanse na premierę w 2023”

  1. Mogliby się chociaż pochwalić kto nad tym pracuje. Ze studiów pod opieką Paradoxu najwięcej sensu ma chyba Harebrained Schemes bo mają doświadczenie z RPGami, chociaż niekoniecznie takimi jakim było oryginalne Bloodlines.

    Chociaż w sumie to Troika Games też nie miało.

    • Też nie rozumiem, czemu tak długo milczą w tej kwestii. Czyżby brali pod uwagę, że trzeba będzie skierować ten projekt w jeszcze inne ręce…? Ale Harebrained to całkiem sensowny typ. Jeśli nie Bloodlines 2, to co innego robią tyle czasu (i czemu nie kolejnego Shadowruna)?

Dodaj komentarz