W Kingdom Come: Deliverance 2 rozwój Henryka zostanie zresetowany. Skąd taka decyzja twórców?
Kingdom Come: Deliverance 2 mogło być jedną z najważniejszych produkcji tego roku, gdyby nie fakt, że premierę czeskiego erpega przełożono na luty 2025. Fakt ten dość mocno zasmucił społeczność graczy, ale jeżeli poczekanie kilku miesięcy więcej ma być ceną za bardziej dopracowaną grę, to chyba nikt nie będzie miał nic przeciwko takiej ofercie. Tym bardziej, że studio Warhorse bardzo umiejętnie wykorzystuje dodatkowy czas na udostępnianie materiałów promocyjnych prezentujących rozgrywkę.
Pokuszono się nawet o stworzenie aktorskich materiałów, ilustrujących wycieczką Henryka i Jana Ptaszka do Kutnej Hory, czyli miasta, którego średniowieczny obraz odwzorowano w Kingdom Come: Deliverance 2. Do fanów przygód Henryka spłynęło oprócz tego kilka nieprzyjemnych informacji, z których jedną była plotka, jakoby gra miała zawierać zabezpieczenia Denuvo, jednak na szczęście została ona szybko zdementowana przez twórców. Nie zapominajmy też o absolutnie kluczowym i kardynalnym błędzie ze strony Warhorse, jakim był „incydent ornitologiczny”, do którego rozwiązania również przyłączyła się redakcja CD-Action w osobie niezastąpionego Filipa Chrzuszcza. Wracając jednak na nieco poważniejsze tory, warto wspomnieć o niedawnej transmisji Kingdom Come: Deliverance 2, podczas której devowie ogrywali demo z Gamescomu. Dzięki temu wyjaśniła się sprawa sposobu rozwoju naszej postaci, nad którą gracze głowili się od jakiegoś czasu.
Jak możemy zobaczyć w udostępnionym fragmencie (rozgrywka zaczyna się około 21 minuty), na samym początku przygody Henryka w drugim Kingdom Come: Deliverance nasz bohater zostaje poważnie ranny w wyniku zasadzki i ląduje u znachorki. Co jakiś czas ma też senne wizje, które służą podsumowaniu fabuły pierwszej części serii. Następnie naszym oczom ukazuje się komunikat o odniesieniu ran, z powodu których Henryk jest bardzo osłabiony i musi zwyczajnie wyzdrowieć, by na nowo nauczyć się wykonywania pewnych czynności.
Oprócz tego dochodzi też kwestia swoistego awansu Henryka, który w Kingdom Come: Deliverance 2 ma obracać się wśród kwiatu ówczesnego rycerstwa, co oznacza również znacznie trudniejszych przeciwników do pokonania. Dzięki takiemu „fabularnemu” podbiciu trudności oraz historii o zasadzce z początku gry, studiu Warhorse udało się w sensowny sposób zresetować umiejętności Henryka, tak aby rozwój postaci w trakcie przygody wypadał całkowicie naturalnie.
Kingdom Come: Deliverance 2 ukaże się 11 lutego 2025 roku na PC, PlayStation 5 oraz Xboksach Series X/S.
Czytaj dalej
5 odpowiedzi do “W Kingdom Come: Deliverance 2 rozwój Henryka zostanie zresetowany. Skąd taka decyzja twórców?”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Właśnie parę dni temu zastanawiałem się jak rozwiążą kwestie rozwoju postaci w KC:D2, względem jedynki, gdzie Henryk jest na samym jej końcu (albo nawet w trakcie, zależy ile przykładaliśmy uwagi do levelowania umiejętności podczas przygód Henryka) niezłym „lujem”. Trochę rozczarowujące, ale bynajmniej nie zaskakujące, bo granie od początku z pełnym wachlarzem rozwiniętych umiejętności zabiłoby wiele przyjemności z gry RPG, która rozwój postaci wpisany ma w swój rdzeń gatunku. A zanik pamięci nawet był opcją, która mi przyszła do głowy, gdy myślałem o tym, jak rozwiążą to twórcy gry. Trochę sztampowe, ale co tam, ważne żeby sama gra była równie dobra co pierwsza część. Choć mam nadzieję, że tę poprzeczkę jeszcze podniesie, bo o ile w jedynce byłem w stanie przymknąć oko na wiele niedoskonałości, to od dwójki oczekuję już dużego kroku na przód.
Wypadnie mu też z głowy jak się czyta?
O dziwo nie.
Spadło mu na głowę takie wielkie pudło, jak mawiał klasyk.
Przynajmniej twórcom chcę się wyjaśniać, dlaczego bohater w kolejnej części znowu jest cienias.
Taki Wiedźmin 3 i Jedi Survivor nie raczyły.