2
9.08.2022, 18:40Lektura na 2 minuty

Warcraft: Powstaje nowa gra mobilna w tym uniwersum

Opublikowana właśnie oferta pracy zdradza, że Warcraft będzie drugą po Diablo serią, przerobioną na maszynkę do zarabiania pieniędzy.

Diablo Immortal przetarło Blizzardowi szlak, jeśli chodzi o kierunek rozwoju najpopularniejszych marek firmy. Rozczarowanie wielu długoletnich fanów Diaboła może i jest bezcenną nauczką na przyszłość, ale ponad 100 milionów dolarów, jakie gracze dotychczas wydali w Immortalu jest warte nieco więcej.

Nikogo nie powinien dziwić więc fakt, że Warcraft podzieli los Pana Grozy i dostanie własną grę mobilną. Na oficjalnej stronie studia pojawiła się oferta pracy dla menadżera produkcji. Oprócz standardowej dla stanowiska opieki nad produkcją, do zadań świeżo upieczonego menadżera należało będzie:


Tworzenie, utrzymywanie i optymalizacja zrównoważonego modelu monetyzacji, który poprawi długofalowe przychody z marki.


Ledwie kilka dni temu MMO o nazwie kodowej „Neptune”, będące tak naprawdę spin-offem World of Warcraft zostało anulowane. Nad projektem pracował znany z współtworzenia Immortala NetEase, a firmy nie dogadały się podobno w kwestii finansów. Z kolei kilka miesięcy wcześniej zapowiedziano Warcraft Arclight Rumble, które nie zrobiło na fanach wielkiego wrażenia. O tych tytułach już wiemy, a oferta pracy odnosi się wprost do niezapowiedzianego projektu. Wygląda na to, że – ku ponownemu rozczarowaniu wielu fanów – Blizzard zamierza przerobić Warcrafta na mobilną maszynkę do zarabiania pieniędzy, wzorem Immortala.

Choć z perspektywy graczy to smutne, decyzja nie powinna być dla nikogo zaskoczeniem. Opublikowane tydzień temu wyniki finansowe spółki jasno pokazują konkretny trend – Blizzard grami mobilnymi stoi. W drugim kwartale bieżącego roku (a więc od kwietnia do czerwca), firma odnotowała 332 miliony dolarów przychodu z rynku pecetowego i 376 milionów dolarów z rynku konsolowego. Dużo? Nie tak bardzo, jeśli spojrzymy na sekcję zarobków z gier mobilnych – to aż 831 milionów dolarów. W porównaniu z innymi sektorami rynku, gry mobilne jako jedyne odnotowują powolny, ale zauważalny wzrost. Zatem skoro dodatkowa monetyzacja (żeby nie powiedzieć brzydko: dojenie) znanych marek przynosi oczekiwany skutek i pokaźną stertę pieniędzy, mobilny Warcraft jest tylko kwestią czasu. Tak jak płatne skórki w Diablo IV, których co prawda zabrakło w niedawnym wycieku wczesnej wersji gry, ale na tym etapie chyba mało kto wierzy, że tak już zostanie.


Czytaj dalej

Redaktor
Samuel Goldman

I have no mouse and I must click.

Profil
Wpisów1026

Obserwujących4

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze