Warhammer 40,000: Darktide – Twórcy przepraszają za słabą premierę i obiecują poprawki

Warhammer 40,000: Darktide – Twórcy przepraszają za słabą premierę i obiecują poprawki
Premiera Warhammera 40,000: Darktide nie przebiegła po myśli, więc FatShark zakasał rękawy, wstrzymał aktualizacje z nową treścią i zamierza naprawiać grę.

Warhammer 40,000: Darktide spotkał się z pewnymi problemami nie tylko po premierze. Nawet droga do niej nie była usłana różami, o czym świadczy fakt, że była przesuwana aż 3 razy, zanim udało się ją wydać. W końcu się jednak doczekaliśmy. Wtedy grze przyjrzał się z bliska DaeL i swoje przemyślenia przelał na recenzję. Pomimo trafienia na pewne niedociągnięcia, w tym bugi i na upartego można pod to podciągnąć kiepski główny wątek fabularny, tytuł otrzymał zadowalającą notę.

Niestety cały przebieg premiery nieco różnił się od wyobrażeń twórców – i graczy nieraz również, o czym część głośno informowała. Na takie wiadro zimnej wody można zareagować na najróżniejsze sposoby, na przykład obwinić premierę innej gry, ale ostatecznie FatShark zdecydował się na chyba najlepsze możliwe wyjście. Twórcy napisali list otwarty do swoich graczy, w którym po pierwsze: przyznali się do błędu, a po drugie: obiecali przyjrzeć się feedbackowi i w pełni skupić się na poprawkach.

https://twitter.com/Darktide40K/status/1617960503233445910

To też znaczy, że na nową zawartość przyjdzie nam jeszcze poczekać. Developerzy przesunęli sezonową aktualizację oraz premierę gry na Xboksach Series X/S. Wstrzymanie prac dotknęło również wszelakich kosmetyków. W dużym skrócie: jeśli w nadchodzących tygodniach bądź miesiącach coś wjedzie do Warhammera 40,000: Darktide, najpewniej będą to łatki i zmiany w mechanikach.

2 odpowiedzi do “Warhammer 40,000: Darktide – Twórcy przepraszają za słabą premierę i obiecują poprawki”

  1. Mały patch z poprawkami błędów ma się ponoć ukazać jeszcze w tym tygodniu. Niemniej sytuacja jest słaba. Fatshark nie potrafi się w ogóle komunikować – przez ostatnie 3 tygodnie milczeli, 2 tygodnie wcześniej to były ich długie świąteczne urlopy, przed Bożym Narodzeniem w zasadzie też była głównie cisza. Przez ponad miesiąc od poprzedniego hotfixa i dev bloga o projektowaniu poziomów CISZA. A teraz list otwarty, który za nic nie przeprasza, bredzi o grach cieszących miliony (steam charts pokazuje max 100k w zaokrągleniu po premierze, które spadło do 8k ostatnio), nie podaje nic konkretnego poza „craftingiem” i szeroko rozumianymi poprawkami. No naprawdę?

  2. Co by nie mówić, gra wywaliła mi się parę razy. Ale…. jest to nieoszlifowany diament. (Mocno nieoszlifowany) Zazwyczaj raz dziennie wchodzę powyrzynać heretyckie ścierwo i gra się naprawdę dobrze. Jednak, nie wiem na jak długo samo młócenie przeciwników może sprawiać radość. Brakuje dodatkowych mechanik, kosmetyki i co najważniejsze fabuły. Fabuła to dla mnie jakiś żart jak na standardy uniwersum młotka i co można tu zrobić. Tylko parę cutscenek i (co prawda genialne) dialogi między postaciami to o wiele za mało, zwłaszcza po pisarzu którego zaprzęgnięto do prac.

Dodaj komentarz