1
około 3 godziny temuLektura na 3 minuty

Włosi blokują DeepSeek, a analitycy sugerują, że sukces AI jest wynikiem propagandy ze strony chińskich mediów

Amerykanie nie ustępują w szukaniu haków na konkurenta zza oceanu, a tym razem za winnych sukcesu Asystenta AI DeepSeek uznano „konta w mediach społecznościowych powiązane z państwem chińskim”.


Jakub „Jaqp” Dmuchowski

Szum wokół modelu sztucznej inteligencji opracowanej przez chińskie przedsiębiorstwo DeepSeek nie ustaje, a Amerykanie wciąż szukają przyczyny niespodziewanego sukcesu technologii z Państwa Środka. W międzyczasie obawy dotyczące naruszania prywatności przez wirtualnego asystenta Chińczyków dotarły do Europy, a Włosi zareagowali na nie wydaniem nakazu zablokowania aplikacji na terenie całego kraju.


Włochy bez DeepSeeka

W czwartek, 30 stycznia, włoski organ regulacyjny Garante poinformował, że Asystent AI DeepSeek został zablokowany w związku z brakiem informacji na temat sposobu, w jaki wykorzystywane są dane osobowe pozyskiwane przez aplikację. Mimo że Włosi otrzymali odpowiedź od chińskiego przedsiębiorstwa, określona została mianem „całkowicie niewystarczającej i wymijającej”. Podjęto więc decyzję o natychmiastowej blokadzie DeepSeek, która zaczęła obowiązywać już w środę, a więc dzień przed wydaniem oficjalnego komunikatu w tej sprawie.

Garante utrzymuje, że działa w interesie obywateli Włoch i stara się ochronić ich dane. Regulatorzy chcieli się dowiedzieć z pierwszej ręki, jakie informacje pobierają Chińczycy (a to akurat zostało wyszczególnione na stronie DeepSeek), z jakich źródeł one pochodzą, co się z nimi dzieje oraz czy są przechowywane w Państwie Środka.

Na ten moment nie wiadomo, czy Włosi zmienią zdanie co do obecności chińskiej AI na obszarze swojego kraju, aczkolwiek sytuacja z pewnością nie ulegnie zmianie, póki regulatorzy nie uzyskają wyczerpującej (i zadowalającej) odpowiedzi na zadane pytania.


Amerykanie wciąż się głowią

Wygląda na to, że sukces osiągnięty przez DeepSeek jest nie do pojęcia dla Amerykanów. Biały Dom sprawdza, czy twór chińskiej firmy nie stanowi zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego, a Microsoft i OpenAI utrzymują, że Chińczycy przywłaszczyli sobie ich dane. Grono sceptyków zasiliła również grupa analityków z Graphiki, wedle których sukces DeepSeek jest wynikiem działań ze strony funkcjonujących w mediach społecznościowych kont mających powiązania z Państwem Środka.

Wśród nich wymieniono m.in. profile chińskich dyplomatów, ambasad i mediów państwowych, które jednogłośnie wychwalały produkt DeepSeek i sukces, jaki odniósł w starciu z amerykańską technologią. Posty takie trafiały nie tylko na chińskie platformy pokroju Weibo i Toutiao, ale i na zachodniego X-a, Facebooka i Instagrama.

Jak przekazał „główny oficer wywiadu” firmy Graphika, Jack Stubbs, w rozmowie z redakcją Reuters:


Działanie to pokazuje, w jaki sposób Chiny są w stanie szybko zmobilizować szereg podmiotów, które zasiewają i wzmacniają narracje online przedstawiające Pekin jako przewyższający USA w krytycznych obszarach konkurencji geopolitycznej, w tym w wyścigu o opracowanie i wdrożenie najbardziej zaawansowanych technologii sztucznej inteligencji. Konsekwentnie obserwujemy, że jawne i ukryte chińskie podmioty powiązane z państwem jako jedne z pierwszych wykorzystują sztuczną inteligencję do skalowania swoich operacji w środowisku informacyjnym.


Jack Stubbs

Analitycy Graphiki chwalą się również tym, że udało im się znaleźć w serwisie YouTube film, w którym obecne były treści antyzachodnie i wychwalające Chiny. Instytucja podkreśliła, że skojarzenia z operacją Shadow Play z 2023 r. nasuwają się same.

Kolejnym zaskakującym odkryciem Nowojorczyków było to, że na X-ie Elona Muska zaobserwowano dyskusje na temat sztucznej inteligencji DeepSeek i tego, jak sobie ona radzi na tle ChatGPT od OpenAI. Pierwsze rozmowy rozgorzały 20 stycznia, czyli w dniu publikacji modeli AI Chińczyków, zaś na sile przybrały w piątek i utrzymywały się przez cały weekend. Czy może mieć to związek z faktem, że wówczas większość ludzi ma nieco wolnego czasu, który jest skłonna spożytkować na prowadzenie rozmów na interesujące ich tematy? Na rozwianie tej tajemnicy prawdopodobnie przyjdzie nam poczekać do momentu, w którym amerykańscy naukowcy wystosują swoją opinię.


Czytaj dalej

Redaktor
Jakub „Jaqp” Dmuchowski

Swoją przygodę z grami komputerowymi rozpoczął od Herkulesa oraz Jazz Jackrabbit 2, tydzień później zagrywał się już w Diablo II i Morrowinda. Pasjonat tabelek ze statystykami oraz nieliniowych wątków fabularnych. Na co dzień zajmuje się projektowaniem stron internetowych. Nie wzgardzi dobrą lekturą ani kebabem.

Profil
Wpisów1477

Obserwujących3

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze