Wydawca GTA znowu pozywa. Znany serwis aukcyjny sprzedaje konta zasilone przez skradzione treści i cheaty
Na tym procederze Rockstar Games miało stracić bardzo dużo pieniędzy i nerwów.
Take-Two Interactive wniosło do sądu pozew przeciwko serwisowi aukcyjnemu PlayerAuctions. Wedle wniosku firma należąca do chińskiego właściciela, Paiao Network Technology, miała dopuścić się dużej szkody finansowej na rzecz Rockstar Games oraz Take-Two Interactive, zezwalając na oferty z nielegalnymi kontami i usługami do GTA Online.
Profile te zawierały treści i przedmioty, które mogłyby zostać nabyte tylko i wyłącznie dzięki wielogodzinnej rozgrywce bądź zainwestowaniu w GTA Online realnych pieniędzy. Sama waluta również ma być przedmiotem sprawy, gdyż ogromne ilości wewnętrznej gotówki zostały uzyskane dzięki nielegalnemu oprogramowaniu. Na platformie można zakupić usługi, które są możliwe jedynie poprzez użycie cheatów, jak np. „zrzuty gotówki” lub boostowanie kont do wysokich poziomów.
Wedle pozwu, który został wniesiony do sądu w dystrykcie Kalifornia, PlayerAuctions miało pełną świadomość nielegalnych praktyk, jakie są uskuteczniane na platformie, a polityka sprzedaży, zwrotów, a także promocji aukcji miała jedynie zachęcać do rozwoju procederu. Take-Two miało skonfrontować się z przedstawicielami serwisu, któremu przedstawili listę zarzutów oraz żądań – w tym oczywiście usunięcie wszelkich ofert z list aukcyjnych, jednak PlayerAuctions odrzuciło wszelkie propozycje firmy. Według wyliczeń powoda Paiao Network Technology pobiera niecałe 13% prowizji od każdej transakcji w serwisie PlayerAuctions, co rocznie może przekładać się na setki milionów dolarów zysku.
Take-Two Interactive kilkukrotnie zapisało się w historii pozwami przeciwko niewygodnej konkurencji, choć nie zawsze gracze stawali po ich stronie, ze względu na często niezrozumiałą argumentację. Tak było w przypadku m.in. pozwu przeciwko twórcom It Takes Two czy wojnie wytoczonej scenie moderskiej. Zdarzały się także sytuacje, w których sama firma została pociągnięta do odpowiedzialności, tak jak w przypadku kontrowersyjnych lootboksów.
Czytaj dalej
Beznadziejnie zakochany w Dead Space i BioShocku. W gry wideo gram, odkąd byłem mało rozgarniętym bobasem, i planuję robić to do końca. Wydałem 460 złotych na Diablo IV i do teraz tego żałuję. Jak ktoś chce zagrać w jakiegoś multika na Xboksie, to ja bardzo chętnie.