rek

X szykuje się na wyłączenie w Brazylii

X szykuje się na wyłączenie w Brazylii
Jakub "Jaqp" Dmuchowski
A wszystko to za sprawą sporu pomiędzy Elonem Muskiem a brazylijskim sędzią Alexandre de Moraesem.

Niedawne zamknięcie biura X-a w Brazylii to nie jedyny efekt braku porozumienia pomiędzy serwisem społecznościowym a władzami południowoamerykańskiego państwa. Wedle informacji przekazanych przed przedstawicieli następcy Twittera, spodziewają się oni całkowitego wyłączenia swojej platformy w kraju.

Koniec X-a w Brazylii

Zamknięcie X-a we wspomnianym państwie ma być bezpośrednim następstwem zignorowania polecenia sędziego Sądu Najwyższego Brazylii Alexandre de Moraesa. Zarządził on ustanowienie przez serwis przedstawiciela prawnego, a X wymóg ten postanowił zignorować.

W serwisie pojawiło się oświadczenie wystosowane przez konto Global Government Affairs X-a, w którym napisano, że Alexandre starał się wymusić na portalu cenzurę swoich przeciwników politycznych:

https://twitter.com/GlobalAffairs/status/1829296715989414281

Sędziemu zarzucono również szantaż jednego z pracowników firmy i zamrożenie jego kont bankowych. Serwis utrzymuje, że wysnute przez Alexandre de Moraesa żądania wymusiłyby na platformie Muska złamanie brazylijskiego prawa – a tego nie chce ona zrobić. W poście podkreślono, że X nie będzie się potajemnie stosować do nielegalnych zakazów, jak to w zwyczaju mają robić inne media społecznościowe (np. te należące do Mety, o czym osobiście poinformował sam prezes koncernu).

Kwestia Starlinka

Spór pomiędzy Muskiem a de Moraesem nie ogranicza się już jedynie do X-a, o czym świadczy niedawne zamrożenie kont bankowych Starlinka – innej z firm należących do miliardera – oraz nałożenie na nią sankcji. Jak nietrudno się domyślić, wydarzenie to nie przeszło bez echa, a liczba opublikowanych przez Elona postów na temat brazylijskiego sędziego zdaje się sugerować, że ekscentryczny bogacz znalazł nowego arcywroga.

https://twitter.com/elonmusk/status/1829310109639655795
https://twitter.com/elonmusk/status/1829016043018190962

Warto przy tym zauważyć, że wymóg posiadania prawnego reprezentanta w Brazylii tyczy się nie tylko X-a, ale wszystkich internetowych przedsiębiorstw prowadzących interesy w tym kraju.

Inną kwestią pozostaje próba wymuszenia na serwisie Muska cenzury wybranych przez brazylijski rząd kont, w tym tych należących do byłego prezydenta Jaira Bolsonaro oraz jego popleczników. Następca Twittera ogłosił, że zamierza podjąć walkę o utrzymanie wolności słowa w Brazylii i w najbliższych dniach opublikuje wszystkie otrzymane od de Moraesa żądania oraz dokumenty.

5 odpowiedzi do “X szykuje się na wyłączenie w Brazylii”

  1. Brawo Musk! Jazda z tymi lewakami. Stop lewicowej cenzurze i zamordyzmowi.

    • W międzyczasie gdy Elon został poproszony o to samo przez Erdogana, praktycznie z automatu się ugiął.

    • Yup, Erdogan kazał ocenzurować opozycję, no i Musk od razu się zgodził.
      Brazylia chciała aby ocenzurował fake newsy i faszystowskie wpisy i na to już się nie zgadza „bo przecież wolność słowa no!”

  2. „Następca Twittera ogłosił, że zamierza podjąć walkę o utrzymanie wolności słowa w Brazylii i w najbliższych dniach opublikuje wszystkie otrzymane od de Moraesa żądania oraz dokumenty.”
    I bardzo dobrze. Największym wrogiem wszelkiego rodzaju cenzorów jest jawność.

    Szkoda tylko, że Musk nie miał takich samych jaj, kiedy chodziło o Turcję i Erdogana.

    • No to będzie dopiero skandal – publikacja dokumentów wzywających do przestrzegania obowiązującego w danym państwie prawa, kto to widział.

      Ale to Elon, i tak tego nie zrobi.

Dodaj komentarz