YouTube i uBlock Origin – kolejna fala blokad

Ostatnie kilka miesięcy upływa pod znakiem wojny YouTube’a z reklamami. Zbiegło się to oczywiście z nachalnym promowaniem usługi premium i podniesieniem opłat za takową – co momentalnie zaczęło budzić wątpliwości odnośnie do kolejnych posunięć serwisu. Również natury prawnej, bo jak się okazuje, jego działania mogą być niezgodne z prawem Unii Europejskiej. Nie zmienia to jednak faktu, że YouTube nie ustaje w próbach i właśnie jesteśmy świadkami kolejnego tego rodzaju kroku i temperowania tych, którzy nie chcą sięgać po portfel.
Wojna z reklamami
Weekend w polskim internecie upłynął pod znakiem doniesień o coraz liczniej pojawiających się okienkach, za pomocą których YouTube informował swoich użytkowników o tym, że używają blokad reklam i w związku z tym po trzecim odtworzeniu dowolnego klipu wideo dalsze korzystanie z serwisu będzie niemożliwe. By móc dalej oglądać materiały wideo, należałoby albo wyłączyć blokadę reklam, albo zapłacić za YouTube Premium. Co ciekawe, użytkownicy inforumujący o weekendowej ofensywie, wspominają właśnie o uBlock Origin – wtyczce do przeglądarki, która uchodziła do tej pory za najbardziej skuteczną.

Czy zatem wspomniany plug-in należy spisać na straty i YT znalazł na niego sposób? I tak, i nie. Na pewno jego dotychczasowa skuteczność nie uszła uwadze zarządzających YouTube’em. Z drugiej strony jednak, jeśli wierzyć użytkownikom wtyczki, sposób na obejście blokady tej wtyczki jest wręcz banalny i rozwiązuje – przynajmniej tymczasowo – problem narzuconych ograniczeń. Dociekliwym polecamy zanurkować w sieć i poszukać rozwiązania. A tymczasem czekamy na kolejną odsłonę wojny YouTube’a z jego użytkownikami.
Czytaj dalej
4 odpowiedzi do “YouTube i uBlock Origin – kolejna fala blokad”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Stare dzieje, używam uBlock Origin i z dwa/trzy miesiące temu YouTube zaczął blokować odtwarzanie filmideł. Wystarczy wskoczyć w ustawienia uBlocka, wyczyścić cache i wymusić aktualizację listy filtrów. Dość szybko się zresztą poddali w moim przypadku, od przeszło miesiąca żadnych tego typu YouTube’owych wybryków nie odnotowałem.
Potwierdzam, też od ponad miesiąca już mi nic nie wyskoczyło po użyciu tego myku
Również potwierdzam, spokój od prawie półtora miesiąca
Używam Edga, mam zainstalowane 3 różne adblocki i tracker blocki. Ani razu YT ich nie wykrył. Na Operze miałem problemy.