Zapowiedziano growy sequel „Piątku trzynastego”. Tytuł jest już w produkcji
Na chwilę obecną wiemy tyle, że nowa gra spod szyldu Friday the 13th powstaje, niewiadomą pozostaje choćby producent czy data premiery.
Od pierwszego filmu z serii „Piątek trzynastego” minęło już 45 lat i w tym czasie marka dorobiła się kilku gier, z czego najnowszą była adaptacja w formie asymetrycznego wieloosobowego survival horroru o tym samym tytule sprzed 8 lat. Wbrew temu, że ostatni raz Jason pokazał się na ekranach kin w 2009 roku, to dzieło studia IllFonic przyciągnęło sporo osób i dzięki temu stało się komercyjnym sukcesem. To niestety jednak na dłuższą metę nie pozwoliło twórcom uniknąć zwolnień.
Friday the 13th nie jest już dostępne w sprzedaży przez wzgląd na wygaśnięcie licencji, dlatego próżno szukać obecnie w miarę świeżej gry spod szyldu „Piątku trzynastego”. To ma się jednak zmienić, co zapowiedział podczas Comic-Conu Robert Barsamian, szef Horror Inc posiadającego prawa do marki (via Tweak Town).
Mogę potwierdzić, że nowy filmowy sequel, jak i growy sequel, są na szczycie naszej listy priorytetów. W zasadzie to w nie pakujemy obecnie najwięcej energii i mówię wam, jesteśmy w miejscu, w którym możemy je dowieźć. Choć nie ogłaszamy jeszcze naszych partnerów, to oba dzieła nadchodzą. Są one w produkcji i zbliżają się do swoich premier.
W przypadku „Sweet Revenge”, wspomnianego filmowego projektu, otrzymaliśmy już zwiastun zapowiadający jego premierę 13 sierpnia. W kwestii zaś growej adaptacji wiemy w zasadzie tyle, ile w powyższej wypowiedzi zdradził Barsamian i zagadką pozostaje to, kto ją stworzy, wyda, a także w jakiej konwencji zostanie zaprojektowana i kiedy w zasadzie wyjdzie. Można raczej śmiało założyć, że nie stanie się to wraz z debiutem „Sweet Revenge”, choć z drugiej strony nie można tego powiedzieć ze stuprocentową pewnością.
Patrząc na to, że produkcja IllFonic rozeszła się w sporym nakładzie, niewykluczone że twórcy kolejnej adaptacji „Friday the 13th” pójdą tym samym tropem. W kwestii fabularnej najpewniej będą nawiązywali do tego, co pokazane zostanie w sierpniowym filmie, bowiem Barsamian mówił o „growym sequelu”. W teorii nie wyklucza to samodzielnej historii, niemniej fakt, że tytuł zapowiedział szef Horror Inc, a nie studio zajmujące się produkcją gier, wskazuje, że oba dzieła prawdopodobnie będą ze sobą ściśle połączone.
Czytaj dalej
Gracz kiszący się przez większość życia na słabiusieńkim pececie, stąd pałający miłością do kilku tytułów wydanych przed swoim rokiem urodzenia jak Thief 2 czy Heroes III. Niezdrowo analizujący spójność mechanik gry ze światem przedstawionym. Zawsze daje najwięcej punktów w charyzmę. Fortnite spalił mu zasilacz.