Związek aktorów głosowych wnosi oskarżenie przeciw twórcom Fortnite’a. Powodem głos Dartha Vadera
Poszło o sztuczną inteligencję.
Wczoraj wieczorem SAG-AFTRA, czyli amerykański związek zawodowy aktorów głosowych, wniósł akt oskarżenia przeciw Llama Productions, firmie odpowiedzialnej za Fortnite’a wewnątrz Epic Games. Twórcy skorzystali bowiem z AI, by odwzorować głos Dartha Vadera z Gwiezdnych Wojen, zamiast zatrudnić do tego prawdziwego człowieka.
Epic Games uzyskało pozwolenie rodziny Jamesa Earla Jonesa, zmarłego w zeszłym roku aktora, który wcielił się w Vadera, aby nauczyć AI mówić jego głosem. W komunikacie dla prasy krewni Jonesa wyjaśnili, dlaczego podjęli taką decyzję.
James Earl uważał, że głos Dartha Vadera jest nie do oderwania od historii Gwiezdnych Wojen, i zawsze chciał, żeby fani w różnym wieku mogli nadal go doświadczać. Mamy nadzieję, że ta współpraca z Fortnitem pozwoli wieloletnim fanom Dartha Vadera jak i nowym pokoleniom dzielić się radością z tej słynnej postaci.
Pozwolenie rodziny to jednak nie wszystko. SAG-AFTRA podkreśla, że Epic Games nie kontaktowało się z nimi w sprawie tego postanowienia.
Twórcy Fortnite’a, Llama Productions, podjęli decyzję, aby zastąpić ludzkich aktorów technologią sztucznej inteligencji. Niestety zrobili to bez zapowiedzi ani negocjacji z nami.
Przypomnijmy, że aktorzy głosowi w branży gier (i nie tylko) strajkują przeciw użyciu AI już od 10 miesięcy. Niezależnie od tego, czy użycie sztucznej inteligencji było w tym przypadku etyczne, czy też nie, reakcję związku zawodowego na wykorzystanie technologii do odwzorowania głosu Jonesa można było łatwo przewidzieć. Mimo tego nie podjęto żadnych kroków, by uprzedzić ich lub z nimi negocjować.
Nie ma co liczyć na szybkie załatwienie kwestii Vadera przez NLRB (National Labor Relations Board), gdzie wniesiono oskarżenie. Takie sprawy trwają zwykle miesiącami, a nawet latami. Możliwe, że Epic Games dogada się jakoś z SAG-AFTRA poza oficjalnymi krokami prawnymi.
Niewykluczone, że głos Dartha Vadera ulegnie zmianie, jeżeli więc jesteście fanami Jonesa – cieszcie się nim, póki możecie. Jeżeli zaś wolicie ludzkich aktorów, możliwe, że niedługo usłyszycie dobre wieści.
Czytaj dalej
Szef Epic Games przyznał, że launcher Epica jest toporny. „Nie przywiązywaliśmy zbyt dużej wagi do funkcji jakości życia”
Nowy serial ze świata Star Wars trafi szybciej do Fortnite’a niż na Disney+. „Tales of the Underworld” ukaże się jeszcze w tym tygodniu
Do Fortnite’a ponownie zawitają Star Warsy! Poznaliśmy szczegóły Galaktycznej Bitwy
Graczka, twórczyni gier, kawał nerda. Kiedy nie gram, najczęściej piszę, czytam, programuję albo researchuję niszowe tematy, które akurat się nawiną. Rodzina i znajomi mają już dość słuchania o tym, dlaczego powinni zagrać w Pathologic 2, Disco Elysium i The Stanley Parable.
