Nasze najciekawsze teksty z listopada

Dużo się działo w listopadzie, dużo! Zaczęliśmy miesiąc tekstem Pity — opowieścią o Doolin (prawdziwym miejscu, w którym przenikają się światy żywych i umarłych), w którym to miasteczku rozgrywa się akcja ciekawej gry Folklore. Drugi był mój i opowiadał historię pewnego miecza z Dark Souls. Jakimś cudem bardzo wam się spodobał, chociaż mi dużo bardziej przypadł do gustu tekst Crossa o tym, że śmierć w grach bywa niesprawiedliwa.

Papkin podzielił się historią zinów, oraz wspominał najgłupsze sposoby zabijania graczy w przygodówkach, spikain z kolei opisał tytuł, od którego zaczęła się krytyka przemocy w grach — Death Race.

Adzior zająl się biografiami — napisał bio Jespera Kyda i świetny tekst o Jasonie Rohrerze, który jest jednym z najbardziej chwalonych i uwielbianych indyków w naszej branży. Przy okazji możecie przeczytać też wywiad z Lucasem Pope, twórcą Papers, Please, przeprowadzony przez Crossa.

Faraon zastanawiał się, jak zrobić dobrą grę o polskiej historii, a spikain medytował nad tym, w jaki sposób gry MMO dają nam iluzję wolności i jak za każdy jej skrawek każą sobie płacić. Rahid za pomocą gier spisał historię Polski. Sab w tym czasie sprawdzał, jak wygląda internet w Korei Północnej — a nie wygląda przyjemnie. W międzyczasie telewizja polska wymeitowała felerny materiał, który postanowiłem niemiło skomentować.

Cross spisał historię premiery Segi Saturn – fascynującą opowieść o tym, jak spiesząc się można przegrać wyścig konsol. I to z kretesem. Pita natomiast opowiedział jak wyglądał pierwszy start konsoli w historii – premiera Magnavox Odyssey. A jeżeli chcielibyście kiedyś wypuścić na rynek własną konsolę, to od Papkina nauczycie się marketingu.

Ostatni rzut listopadowych tekstów opieral się na chaosie — Pita postanowił zastanowić się jak chaos historyczny i chaos gameplayowy sprawia, że Dynasty Warriors staje się bardzo dobrą grą. Drugi tekst, też Pity, który szczególnie zapadł mi w pamięć, to opowieść o Garlandzie – pierwszym bossie w historii Final Fantasy… który naprawdę zmienił i wyznaczył standardy w grach RPG. Na koniec zostawiłem jeszcze felietony Rahida (o tym, dlaczego Chaos Theory jest jego ulubioną częścią Splinter Cella), oraz Adziora o tym, w jaki sposób niektórzy producenci strzelają sobie w kolana wydając kolejne rozszerzenia i niszcząc budowane przez lata lore.

…Było co czytać!

A to nie wszystko. Jeżeli wciąż wam mało, to wszystkie długaśne artykuły znajdziecie w tym miejscu, a wszystkie teksty weekendowe w tym tagu.