Odliczanie do premiery Might & Magic: Heroes VI. Dzień 6: Prezentujemy Nekropolię
To już ostatni dzień naszego odliczania do premiery Might & Magic: Heroes VI. Z tej okazji prezentujemy Nekropolię - frakcję, w której żywi są martwi, a martwi są żywi. Konkurs związany z frakcjami - już jutro!
Potężna magia zawsze niosła ze sobą ryzyko spaczenia istot próbujących nią władać. Nie ma z kolei magii potężniejszej, od tej, która pozwala wskrzeszać zmarłych. Zajmują się nią nekromanci, którzy zrzeszeni jako Nekropolia próbują wywalczyć szacunek i akceptację wśród czarodziejów Siedmiogrodu, od których odeszli poszukując wolności. Nie są jeszcze największą siłą polityczną Ashanu, którą kiedyś się staną - rosną dopiero w siłę, ale rosną w nią szybko, bo trupów do ożywienia zawsze jest wystarczająco dużo. Nie trzeba ich też przekonywać do swoich racji i rozpieszczać przywilejami.
Ambitni i pełni ideałów nekromanci budują swą siłę na wskrzeszaniu zmarłych w myśl zasady, że: “Martwy wróg to dobry sojusznik”. Nie mają zamiaru atakować i niszczyć, a jedynie móc obronić się w czasach kryzysu, kiedy brak tolerancji weźmie górę nad zdrowym rozsądkiem. Zamierzają także bratać się z demonami Inferna, które wydają się szlachetne, a właśnie aury płonącej w żyłach błęktinej krwi potrzeba nekromantom, by zaczęto traktować ich poważnie.
Wierzą, że śmierć jest nadrzędnym celem istnienia i koncentrują się na próbach okiełznania jej. Czcząc zniekształconą emanację Ashy - Pierwotnej Smoczycy Ładu - żyją w ascezie i nie pochwalają nawet rozpładzania się. Po co tworzyć nowe byty, skoro można przywołać na świat te, które już go zamieszkiwały?
Armie Nekropolii, kiedy już staną na polu bitwy, stanowią nie lada problem dla wszystkich, którzy próbują walczyć z nimi konwencjonalnymi metodami. Przecież kto może znać śmierć lepiej, niż ci, którzy wrócili z jej objęć?