Newsy

Recenzje

Publicystyka

Już graliśmy

Gram od 1985 roku i nadal mi się nie znudziło. Miałem być informatykiem, skończyłem jako pismak. Gram w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzę indyki. W branży od 1997 roku.


Spędziłem 50 godzin w Kingdom Come: Deliverance 2, a nawet nie popchnąłem fabuły do przodu. Oto moje pierwsze wrażenia

Indiana Jones i Wielki Krąg jest inną grą, niż myślicie. Po prostu Bethesda nie potrafi jej odpowiednio sprzedać [JUŻ GRALIŚMY]

Space Marine 2 dostarczył mi to, czego po nim oczekiwałem – soczystej młócki w starym stylu [RECENZJA]

Zagrałem w Kingdom Come: Deliverance 2 i jaram się jak Skalica w 1403

Nie mamy recenzji Black Myth: Wukong, ale wiemy, jak go naprawić

Skull and Bones to zaledwie obietnica dobrej gry [RECENZJA]

Gra, z której wszyscy się śmiali. Jakie naprawdę jest Skull and Bones?

Recenzja gry The Inquisitor – sernik z gwoździami

Nowy Prince of Persia – dawno już nie grałem w tak dobrą grę Ubisoftu

Niezwyciężony (The Invincible) – gra na podstawie Lema naprawdę zwycięska [RECENZJA]

Assassin’s Creed z 2007 i Mirage. Oto co je łączy

Assassin’s Creed Mirage. Najsłabszy Asasyn od lat [RECENZJA]

Starfield – recenzja. Miłość tylko do drugiego wejrzenia

Krystian „UV” Smoszna

Teksty