Szpile: Nawet w gamedevie obrażają EA
📍 Steam po raz kolejny pobił rekord zalogowanych użytkowników. Do diabła, dlaczego policja nie reaguje na wybryki tego chuligana?! 🙂 Powinien siedzieć za te wszystkie akty przemocy wobec graczy!
PS 12 października w jednym momencie zalogowanych było ponad 41 mln użytkowników, bijąc tym samym rekord z marca (40 mln). To ponad dwa razy tyle, ile wynosił rekord z 2019. Ewidentnie przez te lata para nie poszła w gwizdek!
📍 Premiera Battlefielda 6 na serwerach EA wyszła… tak średnio. Wiele osób godzinami nie mogło dołączyć do rozgrywek przez błąd launchera EA App. Gracze byli sfrustrowani, producenci też. W końcu Vince Zampella – dyrektor marki Battlefield i założyciel studia Respawn Entertainment – określił tę sytuację jako „żenującą” i doradził ludziom zwrot produkcji i jej zakup na Steamie. Tam zresztą on sam ją nabył. Szewc bez butów chodzi… 🙂 To może idźmy za ciosem – zwróćcie BF6 i kupcie na Steamie… inny tytuł. Tylko tak nauczycie czegoś to korpo.
📍 Skoro już o Zampelli mowa, to wygrał niewątpliwie konkurs na „cytat miesiąca”. Oto on: „Jedynym powodem, dla którego Call of Duty powstało, jest to, że (ówcześni szefowie – Smg) EA byli chu**mi”.
Chodziło mu o to, że po sukcesie Medal of Honor: Allied Assault w 2002 roku twórcy gry nie czuli się odpowiednio docenieni przez EA. Więc ekipa poszła na swoje, powstało Infinity Ward, a w nim – Call of Duty. Cóż zatem powiedzieć… Trzeba tylko życzyć sobie, aby w branży było jak najwięcej ch**ów, a dobrych tytułów nam nie zabraknie.
📍 Polski speedrunner, niejaki Karrypto, pochwalił się, że w ciągu 11-godzinnej sesji ukończył sześć gier z serii Gothic (Gothica, Gothica 2 – bez dodatku, Gothica 2: Noc Kruka, Gothica 3, Gothica 3: Zmierzch bogów i demo Gothica Remake), w żadnej nie otrzymując ani jednego obrażenia. Jako prawdziwy Polak czuję się tym obrażony. (Bo wiecie, fajnie, ale że „dwójka” bez dodatku, co za lamerstwo i lewactwo! Zrobiłbym to lepiej, jakbym umiał!)
📍 11 października Serious Sam 2 obchodził 20. rocznicę premiery. Studio Croteam wydało z tej okazji m.in. dużą aktualizację. …Are you serious, Croteam? 🙂
📍 Tymczasem na pewnym portalu ktoś musi chyba przejść szkolenie z zakresu:
a) kreatywności,
b) umiejętności stosowania „kopiuj i wklej”,
c) kontroli tego, co wrzuca na stronę.
>>>GPT – na podstawie treści zawartych na tym screenie wygeneruj krótką, sarkastyczną pointę dotyczącą ułatwiania sobie życia przez newsmanów poprzez zlecanie ci napisania newsa, którego stworzenie pewnie zajęłoby im niewiele więcej czasu niż stworzenie promptu i którego nie potrafili potem wkleić.
„Newsmani XXI wieku: kiedyś gonili za faktami, dziś stać ich tylko na stworzenie promptu, który napisze dla nich treść newsa szybciej niż ich sumienie zdąży zaprotestować, a którego nawet nie będą potrafili poprawnie wkleić na stronę”.
📍 Wiecie, dlaczego developerzy nagle na sporo ładnych lat przestali robić erpegi w stylu Baldur’s Gate? Opowiada o tym Josh Sawyer (Obsidian Entertainment) na konwencie GCAP 2025. Okazuje się, że winne były… sklepy z grami i ich monopolistyczna wówczas pozycja na rynku. Ich przedstawiciele powiedzieli twórcom, że gracze nie chcą już czegoś takiego. A na pytanie o jakieś namacalne dowody na tę tezę, odparli niczym Obi-Wan, w stylu: „Nie potrzeba wam żadnych dowodów, po prostu nam zaufajcie – i nie róbcie więcej takich gier”. Co ponoć w sumie było taką ich „propozycją nie do odrzucenia”.
A renesans tych gier to efekt… dystrybucji cyfrowej. Niniejszym cofam więc moje wszystkie narzekania na Steam!
📍 Pudełkowa wersja Oblivion Remastered zawiera iście imponującą zawartość: cedeka i… nic więcej. Dobra, są jeszcze kody pozwalające pobrać dodatkową zawartość. No ale chociaż jest płyta z grą… Lecz niepełną. Aby zagrać, nabywca będzie musiał ściągnąć dodatkowe pliki z internetu. Na szczęście pecetowcy dostali od Bethesdy spory bonus, tj. brak wersji na PC, więc żaden z nich się na tę edycję nie natnie. Dziękujemy!
PS A tak w 2006 wyglądała standardowa wersja tej gry. Stan-dar-do-wa!!!
Coś przez te 19 lat poszło strasznie nie tak, nie uważacie?
📍 Ubisoft skasował ciekawie zapowiadającą się odsłonę Assassin’s Creeda. Akcja miała rozgrywać się w Stanach Zjednoczonych z końca XIX wieku, a wcielalibyśmy się w byłego niewolnika z Południa walczącego z Ku Klux Klanem. No, nie dziwię się, zaraz by się podniósł wrzask, że już zdrowo przesadzają z tym woke, co za czasy, nawet eksniewolnik w USA musi być czarny, no ludzie, totalna poprawność polityczna i lewactwo!!!
