Szpile: Czasem lepiej milczeć

📍 EA wykorzystało popularny trend „They’re a 10 but…”, tweetując „Jest 10/10, ale gra tylko w gry singlowe”. Dowcip nie zatrybił i EA zebrało baty – między innymi od twórców. Vince Zampella (szef Respawn, studia należącego do EA) odpowiedział prostym „🤦🏼♂️”. Z kolei David Gaider, główny scenarzysta gry Dragon Age: Inkwizycja, podsumował: „jak zwykle EA goni za trendem, potyka się i rozbija sobie twarz”. Ale w sumie dla EA to nic nowego, dawno do tego przywykli. „Choć nie są 10/10, robią kiepskie memy”.
PS. EA post factum zreflektowało się i przeprosiło. Drogie EA. Maurice Switzer (a nie Mark Twain, któremu często się ten cytat przypisuje) dawno temu napisał: „Czasem lepiej milczeć i zaryzykować, że uznają nas za głupca, niż się odezwać, rozwiewając co do tego wszelkie wątpliwości”.
📍 „Klasyczny Doom uruchomiony na kiosku McDonald’s”. Po przeczytaniu tego nagłówka postanowiłem odtąd czytać tylko newsy o urządzeniach, na których jeszcze nie udało się uruchomić Dooma. To będzie prostsze.
📍 Kolejni polscy twórcy sięgają po książki znanych polskich autorów, by na ich podstawie tworzyć swe gry. Po Sapkowskim, Przybyłku i Lemie przyszła kolej na Tyrmanda i jego kultową powieść „Zły”. Miejmy nadzieję, że gradaptacja będzie co najmniej nie-zła.
📍 Tytuł branżowego nagłówka tygodnia otrzymuje: „Obi-Wan Kenobi pobił Bobę Fetta”. Nie mają coś Fettowie szczęścia do Jedi…
📍 Ministerstwo Edukacji i Nauki podjęło jakąś sensowną dla odmiany decyzję i udostępniło za darmo grę This War of Mine. Swoją drogą, początkowo wrzucono ją na WeTransfer… i po chwili limit pobrań został wyczerpany (jak, najwyraźniej, limit dobrych decyzji).
📍 Wiecie, że The Day Before, ponoć najbardziej oczekiwana gra na Steamie, jest tworzona w sporej części przez wolontariuszy, którzy nie pracują w pełnym wymiarze czasowym? I nie otrzymują za to praktycznie żadnego wynagrodzenia, a tylko „fajne nagrody” w rodzaju certyfikatów uczestnictwa i voucherów na zawartość różnych gier online.
Zarządy dużych studiów: [ciężki oddech].
Czytaj dalej
8 odpowiedzi do “Szpile: Czasem lepiej milczeć”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Kochane EA, nie byliby sobą, jakby raz do roku jakieś gafy by nie popełnili.
Raz do roku? Rok nie ma 30 dni 🙂
W następnej edycji to chyba Poczta musi dostać za posyłanie przesyłek gołębiem pocztowym. Nowy numer nadany 30.06, koledze przyszedł wczoraj, mój chyba zgubili.
Kiedyś posłałem koledze dokumenty ze Śląska na Mazury. Polecony piorytetowy. Szedł 14 dni.
Z całym szacunkiem, ale gołębie pocztowe akurat trafiają do celu.
Ale myśle że dostarczenie całego nakładu mogło by im zająć trochę czasu, zależnie od tego ile gołębi poczta Polska zatrudnia. Jaki jest w ogóle udźwig takiego gołębia? Jeden dałby radę sam taką paczkę dostarczyć?
Są 10/10, ale regularnie wrzucają na stronę clickbaity.
Są 10/10, ale ich dział newsy pomija wiele rzeczy.
I tak dalej, i tym podobne… ;P
Są10/10 ale szukją dziury w całym 🙂
@Smuggler, żeby daleko nie szukać – Nacon Connect 2022. Napisaliście o RoboCopie, Gollumie, Hell is Us i Terminatorze. Zwiastunów było znacznie więcej. I nie chodzi mi o takie do już znanych gier, a o „reveal/announcement trailers” całkowicie nowych tytułów. Byłoby to szukaniem dziury w całym, gdyby to był odosobniony przypadek, a nie norma. Tak samo jak normą jest to, że redakcja regularnie wali kliknęty w tytułach wpisów (albo czasem wręcz łże w żywe oczy, jak wpisy o „wszystkich zwiastunach” Rajmunda, gdzie wcale wszystkich nie ma).