Szpile: Posiadacie część tej gry

📍 Po ponad dwóch latach Ubisoft ogłosił koniec wsparcia dla Ghost Recon Breakpoint. Co Ubi ma do powiedzenia ludziom, którzy niedawno kupili NFT w tej produkcji? „Posiadacie część gry i zostawiliście swój ślad w jej historii”. Mam dziwne wrażenie, że z tej frazy wypadło na końcu jedno słowo: „frajerzy”…
📍 Pisałem w Szpilach (bez szydery) o akcji Epic Games polegającej na przeznaczeniu całego dochodu z gry Fortnite z dwóch tygodni (od 20 marca do 3 kwietnia) na pomoc Ukrainie. Wiecie, ile zebrano i przekazano? 144 miliony dolarów! To więcej, niż zaoferował niejeden europejski kraj. Szacun!
📍 Wiecie, że nowe procesory AMD podkręcają się same, bez wiedzy użytkownika? Producent to potwierdza. Niby fajna sprawa, ale też nieco niepokojąca. Zarażony komputer będzie wydajniej kopał dla kogoś kryptowaluty i uczestniczył w atakach DDOS – a wszystko bez wiedzy użytkownika.
📍 Remaki zapowiedziały remedy dwóch pierwszych części Maksa Payne’a. Albo może odwrotnie… troszkę mi się miesza w głowie po painkillerach… mam jakieś komiksowe wizje… Nieważne, tak czy siak – z mojej strony euforia na Maksa!
📍 Po demonicznym psie zadającym ogromne obrażenia gracze znaleźli innego ciekawego buga w Elden Ringu. Otóż można dość łatwo pokonać jednego z potężniejszych bossów, Radahna, Gwiezdną Plagę. Jak? Gdy atakuje pod postacią meteorytu, da się sprowokować go do uderzenia w arenę w takim miejscu, by z niej wypadł. W sieci pojawił się filmik dokumentujący taki fortel i muszę przyznać, że Radahn wypadł w nim fantastycznie.
📍 Mieszkaniec Kalifornii, osiemnastolatek o nicku Enough_Dance_956, siedział przed swoim kompem i grał sobie, gdy nagle coś mu strzeliło do głowy. To zabłąkana kula (ach, ta Ameryka…) wleciała przez okno do jego pokoju i trafiła go prosto w głowę. A raczej w pałąk słuchawek, które na niej miał. Pałąk był na tyle solidny, że wytrzymał trafienie i prawdopodobnie ocalił chłopakowi życie(*). Jako że nastolatkowi nic się nie stało, pozwolę sobie na czarny humor: HEADSHOT!
(*) Skoro jednak powstrzymał ją pałąk słuchawek, to domniemywam, że miała już na tyle niewielką energię kinetyczną, że raczej by go nie zabiła.
Czytaj dalej
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.