Remake Silent Hilla w pełnej produkcji. Bloober Team ma ręce pełne roboty

Remake Silent Hilla w pełnej produkcji. Bloober Team ma ręce pełne roboty
Jakub "rajmund" Gańko
Informacjami podzielił się sam Piotr Babieno.

W zeszłym roku Bloober Team dokonał niemożliwego i w udany sposób odświeżył kultową drugą odsłonę serii Silent Hill, a pod paroma względami nawet pobił oryginał Japończyków. Byłoby całkiem logiczne, gdyby Konami powierzyło krakowskiej ekipie remaki kolejnych części cyklu i tak faktycznie się stało. W czerwcu dostaliśmy potwierdzenie, że tym razem firma Piotra Babieno przygotuje stworzony od nowa pierwszy rozdział tej marki.

Wczoraj odbył się czat inwestorski z udziałem prezesa Bloober Teamu, z którego dowiedzieliśmy się, że gra ta wkroczyła już w proces pełnej produkcji. Co ciekawe, krakowskie studio ma ręce pełne roboty, ponieważ w tej chwili realizuje aż… siedem projektów.

Mamy dwa zespoły produkcyjne first party, z których jeden pracuje nad projektem Silent Hill 1, a drugi rozpoczął prace nad kolejnym projektem. W ramach second party realizowanych jest obecnie 5 projektów.

Piotr Babieno potwierdził również, że jak na razie umowa z Konami obejmuje współpracę nad jednym projektem. Niewykluczone więc, że kolejne remaki jeszcze powstaną, lecz obecnie potwierdzony jest tylko ten jeden.

Ale nie samym Silent Hillem Bloober żyje. Chwilę temu na rynek trafił choćby dość letnio przyjęty Cronos: The New Dawn, o którym już wcześniej wiedzieliśmy, że zdążył rozejść się w 200 tys. egzemplarzy. Studio co prawda nie składa broni, ale obecnie nie planuje DLC ani sequela tego tytułu.

Na chwilę obecną poza updatami marketingowymi spółka nie pracuje aktywnie nad rozwojem (ani kontynuacją ani DLC), ale nie wykluczamy tego w przyszłości i zdecydowanie myślimy o rozwoju tego IP. (…) Planujemy szereg działań marketingowych związanych z Cronosem – również, co naturalne, w okresie Halloween.

W rozmowie z Piotrem Babieno poruszono też kilka innych ciekawych wątków, jak choćby możliwość przejęcia Bloober Teamu przez któregoś z branżowych gigantów (prezes nie wyklucza takiej opcji) czy plany ekranizacji marek studia (tutaj niestety nie dowiedzieliśmy się niczego nowego). Zachęcam więc do zapoznania się z pełnym zapisem rozmowy.