Warner Bros. Games ma skupić się na największych markach. „Myślę, że przeszliśmy już przez najgorsze”

Warner Bros. Games ma skupić się na największych markach. „Myślę, że przeszliśmy już przez najgorsze”
David Zaslav wierzy w swoje najsilniejsze serie.

Warner Bros. Games nie ma w ostatnim czasie łatwego życia, a na pewno nie ma zielonych strzałek w górę przy swoich ostatnich produkcjach. Suicide Squad: Kill the Justice League miał przynieść firmie 200 milionów straty, a w ciągu ostatnich trzech miesięcy w tytuł, dziejący się w uniwersum Arkham, zagrywało się maksymalnie 500 graczy naraz (dane pochodzą ze SteamDB). 

Wyjątkiem jest oczywiście m.in. Hogwarts Legacy, którego sequel ma być mocno związany z powstającym na platformę Max serialowym rebootem przygód Harry’ego Pottera. Już przy okazji dobrych wyników gry z uniwersum stworzonym przez J.K. Rowling mówiło się o dalszych planach Warnera. Wówczas J.B. Perrette, CEO Warner Bros. Discovery, tłumaczył, że firma ma skupić się na rozwoju czterech głównych serii – Mortal Kombat, „Gry o Tron”, Harry’ego Pottera i DC. 

Jego słowa w ostatnim czasie powtórzył David Zaslav. Możemy przeczytać o tym w raporcie finansowym z 7 listopada, gdzie sam szef Warnera przyznał, że growy biznes „nie spełnia swojego potencjału”. 

Myślę, że przeszliśmy już przez najgorsze – i nie było to łatwe – jeśli chodzi o branżę gier. Mamy cztery gry, które są naprawdę mocne i mają wierną społeczność fanów, którzy je kochają i głównie na nich się skupiamy. Odsuniemy się od prób wypuszczania 10, 12, 15 czy 20 różnych gier. Myślę, że teraz, z odpowiednim skupieniem, mamy realną szansę na to, by nasza działalność w branży była bardziej stabilna. 

Powtórzył on wówczas słowa J.B. Perrette’a i potwierdził, że Warner Bros. Games skupi się na ich rozwoju. W ostatnim czasie premierę miał VR-owy Batman: Arkham Shadow, którego pierwsze oceny są bardzo pozytywne. 

https://www.youtube.com/watch?v=dadLtfngQH8

W głównych rolach mogliśmy usłyszeć m.in. Elijah Wooda (Jonathan Crane) oraz Troya Bakera, który wcielił się w kilka ról, w tym w kultowego Jokera oraz Harveya Denta.  

Dodaj komentarz