Fortnite może dostać crossover z Devil May Cry. Kolejna wielka współpraca gry Epica

Ech, Fortnicie, nie przestajesz zaskakiwać. Nie ma i nie było w świecie gamingu równie mocno crossoverowej marki jak ta produkcji Epica. Możemy zagrać tam Solid Snakiem, Ciri, Yennefer, Alanem Wakiem, a także pobudować w trybie LEGO. Najbardziej pamiętne było dla mnie wprowadzenie skina z mema STONKS, bo to od tamtego momentu uznałem, że w Fortnicie wszystko jest możliwe. A, no tak, było jeszcze słynne skibidi toilet. 

Tym razem padło na japoński slasher, czyli Devil May Cry. Według doniesień informatorów, których przecieki do tej pory się sprawdzały, będzie to kolejny wielki crossover, chociaż oczywiście nic nie zostało jeszcze oficjalnie potwierdzone przez Epica ani Capcom.

To nie byłby pierwszy crossover z postaciami znanymi z capcomowych produkcji. Wcześniej do gry trafiła między innymi Jill Valentine czy Chris Redfield z Resident Evil. 

Oczywiście dla polskich graczy sporym wydarzeniem była ostatnia współpraca Fortnite’a z CD Projektem Red, a konkretnie mowa tu o Cyberpunku 2077. Do gry trafił V (w wersji żeńskiej) oraz słynny Johnny Silverhand. Dodatkowo gracze otrzymali dwa skiny dla kilofa w postaci katany oraz modliszkowych ostrzy. Nie zabrakło również kosmetyki dla pojazdu – Quadry Turbo-R V-Tech. Tak, na pewno Johnny byłby przeszczęśliwy z takiego crossoveru. 

Sam Cyberpunk 2077 otrzymał zadanie poboczne inspirowane tegorocznym hitem, czyli Balatro, a także pokusił się o wypuszczenie odzieży nawiązującej do karcianego roguelike’a. 

A skoro jesteśmy przy Fortnicie, to warto przypomnieć, że kolejnym i znacznie trudniejszym battle royalem ma być Elden Ring Nightreign, który ma pełnymi garściami czerpać z produkcji Epica. W zeszłym tygodniu ruszyły zapisy na darmowe testy dla posiadaczy PlayStation 5 oraz Xboksów Series X|S. Data zakończenia rejestracji to 20 stycznia.