Skibidi toilet trafi do Fortnite'a? To nie żart, a sama prawda

Człowiek mógłby się tego spodziewać, ale i tak jest to dość zaskakujące. Do gry trafi element kosmetyczny inspirowany Skibidi Toilet, słynną serią internetową autorstwa Alexeya Gerasimova, o której zapewne wielokrotnie słyszeliście. Jak podał Hypex, odpowiedzialny za wiele przecieków dotyczących Fortnite’a, chodzi konkretnie o skin Cameramana, który możecie zobaczyć poniżej.

Czy jest to w jakikolwiek sposób zaskakujące? Nie, szczególnie biorąc pod uwagę jakie współpracę podejmował wcześniej Fortnite. Pamiętam, że w swoim szczycie popularności pojawił się tam nawet Meme Man, którego możecie kojarzyć ze słynnego stonks. 

Do samego hitu Epica trafił tryb pierwszoosobowy – Fortnite Ballistic, w którym dwie pięcioosobowe ekipy będą rywalizować na specjalnie przygotowanych mapach. Brzmi jak Counter-Strike? Oczywiście, jak najbardziej, więc trudno nie oprzeć się wrażeniu, że na tym etapie Fortnite to bardziej launcher konkretnych gier niż jeden wielki battle royale. Mamy tam w końcu LEGO mocno przypominające Minecrafta, granie na instrumentach jak w Guitar Hero czy wyścigi w związku ze współpracą z Rocket League.

Wydaje się, że konkurencja dla Fortnite’a nie istnieje, natomiast rękawice postanowił rzucić mu 2K ze swoim Project Ethos. Czy wygląda to dobrze? Raczej nie, a wszystko wskazuje na to, że jest to kolejny hero shooter spóźniony o kilka dobrych lat. Trudno jest także rywalizować w tej kategorii, szczególnie że rekordy popularności bije obecnie Marvel Rivals, a reżyser owej gry już pozwala sobie na wbijanie szpil konkurencji. 

Przypomnijmy także o koncertach w Fortnite, które dalej cieszą się ogromną popularnością, a najlepszym na to dowodem niech będzie ostatni występ Snoop Dogga, Eminema czy WRLD-a. Przyciągnął on kilkanaście milionów graczy, a także pobito rekord Travisa Scotta.