Dice szykuje się do przedpremierowych testów Battlefielda 7. Studio czerpie inspiracje z… deskorolek

Bez wątpienia Battlefield 7 może być uznawany za jeden z najważniejszych projektów w historii marki. Przed DICE stoi ogromne wyzwanie przywrócenia serii na należny jej piedestał po dwóch średnio udanych odsłonach: osadzonej w czasach II wojny światowej „piątce” oraz futurystycznej 2042. Z tego powodu nad projektem pracuje rekordowy zespół z kilku firm, a równie ogromną uwagę poświęcono testowaniu produkcji. Wielu graczy chciałoby jednak, aby nie eksperymentowano już z formułą gry, a doniesienia o potencjalnym otwartym świecie mogą nie nastrajać pozytywnie części graczy.

Jednak powróćmy na chwilę do testów, bo to one są głównym bohaterem najnowszych informacji o Battlefieldzie 7. Już dziś, 3 lutego, studio oficjalnie zapowie testy społecznościowe produkcji oraz szczegóły nadchodzącego przedsięwzięcia. Inspiracją dla tego wydarzenia była inna pozycja spod szyldu Electronic Arts – Skate. Najnowsza odsłona traktująca o deskorolkach i zakłócaniu porządku publicznego została zapowiedziana jeszcze w 2022 i od tamtej pory znajduje się w fazie właśnie takich społecznościowych testów, choć 2025 ma być pod tym względem przełomowy dla gry.

Nie ma co liczyć na to, że Battlefield spędzi równie dużo czasu na etapie testów społecznościowych, lecz twórcy, na czele z Vincem Zampellą, przekonują, że jakość Battlefielda 7 ma dla nich szczególne znaczenie. Przed DICE, Motive oraz Ripple Effect stoi bardzo trudne wyzwanie, gdyż w ciągu ostatniego roku segment FPS zasiliły wysokojakościowe dzieła, które wciąż utrzymują ogromną bazę graczy: Call of Duty: Black Ops 6, a także Delta Force.