Kolejna awaria PlayStation Network. Usługi Sony nie działają od kilkunastu godzin

Kolejna awaria PlayStation Network. Usługi Sony nie działają od kilkunastu godzin
Avatar photo
"Sam Goldman"
Firma pracuje nad rozwiązaniem problemu.

Konsole to sprzęty dedykowane grom, które na przełomie wieków zaczęły obrastać w dodatkowe funkcje. Być może dzisiaj byłyby kombajnami do zabawy, domowymi centrami rozrywki, ale lepsze jest wrogiem dobrego i coś tak błahego, jak awaria usług sieciowych robi z nich bezużyteczne i niezbyt ładne dzieła sztuki nowoczesnej. To właśnie przydarzyło się teraz posiadaczom PS5 – duża awaria usługi PlayStation Network sprawiła, że cały growy ekosystem Sony padł. Jedni użytkownicy zgłaszają problemy tylko z konkretnymi grami, inni mają problemy z multiplayerem, a niektórzy mogą tylko odpalić konsolę i pooglądać menu.

Firma już poinformowała, że jest świadoma problemu i pracuje nad rozwiązaniem. To było jakieś 14 godzin temu:

https://twitter.com/AskPlayStation/status/1888041723831484682

Podczas poprzedniej, październikowej awarii, nie działały przede wszystkim usługi związane z PS5. Dzisiejsza dotknęła większość sprzętów Sony, począwszy od PS Vity i PS3.

To może być dobra okazja, by oderwać się od konsoli i wyjść na zewnątrz, ale spokojnie: nie będę was namawiał na tak ryzykowne przedsięwzięcia – tym bardziej że nie jest zbyt ciepło. A tak całkiem poważnie, to awaria PSN jest dowodem na to, że współczesny gaming coraz bardziej kuleje od integracji z usługami sieciowymi. Wymóg korzystania z nich przy grach online jest zgniłym kompromisem ze strony graczy, bo kupując konsolę od razu wiemy, na co się piszemy. Z drugiej strony tryb offline w produkcjach nienastawionych na rozgrywkę wieloosobową powinien być normalny, natomiast integracja z wewnętrznym systemem opcjonalna i kusząca oferowanymi w zamian dodatkowymi korzyściami. Dokładnie to miało miejsce ostatnio na pecetach: Sony przy premierze każdego portu na blaszakach mierzyło się z wielką krytyką swojej polityki i ostatecznie odpuściło. Tym samym zniknął wymóg zakładania konta PSN, a kiedy zdecydujemy się je założyć, otrzymamy dodatkowe bonusy wewnątrz konkretnych gier.

Posiadaczom konsol Sony pozostaje na razie cierpliwie czekać. Na chwilę, w której piszę te słowa, w mediach społecznościowych pojawiają się doniesienia, że niektórzy użytkownicy mogą już korzystać ze swoich konsol bez problemu, ale problem z PSN nie został jeszcze w pełni zażegnany. Kiedy wszystko wróci do normy, odpowiednia informacja na pewno znajdzie się na stronie statusu PSN.

7 odpowiedzi do “Kolejna awaria PlayStation Network. Usługi Sony nie działają od kilkunastu godzin”

  1. Spokojnie klienci trzeciej kategorii, przepraszam, wierni i ceneni posiadacze PS 5 w Polsce: spece w Sony na pewno pracują naokoło zegara, tak jak po pamiętnym włamie 🙂

  2. Awaryjność PSN to poziom memów. Niestabilność częste włamy do sieci Sony. Podziękuję za taką „usługę”. Niech się odpierwiastkują od wciskania tego chłamu do tytułów na PC. A jak wcisną, to wiem czego nie kupować/odinstalować, jakby z jakąś łatką to wcisnęli by „poprawić wrażenia z gry”.

    • Ja tam korzystam z tego badziewia (PSN) tylko do sciagania patchow.
      Mialem kazde PlayStation (teraz mam 3 i 5) i ani razu nie placilem zadnego abonamentu, nie jestem frajerem placacym ekstra haraczu za cos co na PC jest w cenie (gry)

    • muszę przyznać, że dwa razy kupiłem subskrypcję:
      1 raz na ps3 – dodawali ciekawe gierki jeszcze wtedy. Skończyło się, jak dowiedziałem się, że takiego sama i maxa, swoją drogą przyjemnie mi się grało, z 5 odcinków dodadzą jedynie 2. Reszta? „kupta se” – zrozumiałem, że robią sobie z moich pieniędzy na subskrypcję jedynie sposób na dalsze zachęcanie do kolejnych zakupów. Jakby, „droższe demo”.
      2 raz na ps5 – kiedy było to całe „Playstation essential collection – za cenę subskrypcji sporo dobrych tytułów – tego nie żałuję, ale ograłem co chciałem, wystarczy.

  3. Wolalem konsole bez internetu, gra na plycie, zero zakladnia kont, logowan, miloarda aktualizacji itd.

    • Ludzie nie marudźcie, dzisiaj jest o wiele lepiej 😀
      Czasem prąd wyłączą, czasem inna technologia zawodzi. Dawniej trzeba było dmuchać w kartridże, głowicę regulować albo płyty/lasery polerować ale jesteście za młodzi albo za starzy żeby to pamiętać. Ja też nie lubię przejmować się takimi rzeczami jak awarie serwerów.
      Dlatego kupuję na GOG. Tam nie DRM i nawet jak serwery padną to moje gry działają. Polecam GOG Tobie i Twojej rodzinie już dziś.
      Ten komentarz nie był sponsorowany przez GOG

    • konfederacja 9 lutego 2025 o 17:27

      I nadal tak jest. Gry na płycie działają bez netu, również w kupione cyfrówki (nie z PS Plusa) można bez internetu zagrać.

Dodaj komentarz