Twórca No Rest for the Wicked straszył zamknięciem studia. Teraz wycofuje się ze swoich słów

W wiadomości na Discordzie Mahler prosił o pozytywne recenzje No Rest for the Wicked na Steamie, wyrażając obawę, że przez negatywną ocenę gry studio może być zmuszone zamknąć się nawet w ciągu kilku miesięcy. Przypomnijmy, że po aktualizacji o nazwie The Breach gracze nie zostawili na tym tytule suchej nitki, obniżając poziom recenzji do „w większości negatywnych”.
Teraz Mahler tłumaczy się ze swojej wypowiedzi w poście na platformie X (dawniej Twitter). Mówi, że nie usunął tej wiadomości, aby wyrazić sprzeciw wobec nieuczciwych recenzji.
Nie, nie jesteśmy w niebezpieczeństwie finansowym – ale od czasu do czasu chyba mogę wypowiedzieć się o problemach w naszej branży.
Mahler wyraża zdenerwowanie niemerytorycznymi negatywnymi recenzjami jego gry, wytyka też, jak łatwo obniżyć ocenę na Steamie.
Na Steamie można kupić grę, zostawić recenzję w ogóle jej niedotyczącą (są negatywne recenzje Wicked o treści ».«) i natychmiast ją zwrócić… i ta opinia nadal się liczy.
Jednocześnie CEO reaguje na negatywne komentarze względem samej jego osoby. Mahler był krytykowany między innymi za odmowę zajęcia stanowiska w sprawie agresji Rosji na Ukrainę. Twierdzi, że nazywa się go nazistą.
W dzisiejszych czasach najwyraźniej każdy, kto nie uwzględni w swojej grze pięciu transpłciowych postaci i nie pozwoli, by na jego produkty wpłynęło polityczne g***o, jest nazistą. Cóż za świat.
Warto zaznaczyć, że Mahler ma przed czym się bronić, bo już w 2022 roku w reportażu VentureBeat oskarżono jego studio (wtedy znane głównie z serii Ori) o tworzenie toksycznej atmosfery pracy. Według anonimowych pracowników w Moon Studios powszechne są przekleństwa, nieodpowiednie komentarze czy seksistowskie żarty.
Choć widać, że Mahler źle radzi sobie z negatywnymi recenzjami No Rest for the Wicked, nie można powiedzieć, by się poddawał. Po kilku hotfiksach gracze już cieplej przyjęli nową aktualizację, a szykują się kolejne zmiany. Pojawić mają się chociażby inspirowane Elden Ringiem „poziomy światów”, czyli system poziomów trudności niebędący prostym wprowadzeniem trybu łatwego.