około 11 godzin temuLektura na 2 minuty

W No Rest for the Wicked pojawią się poziomy świata. „Chciałem dać graczom ogromną regrywalność”

Moon Studio planuje wprowadzić do No Rest for the Wicked nowy system, by odpowiedzieć na krytykę ostatniej aktualizacji.


Adam „Adamus” Kołodziejczyk

Najnowszy patch do No Rest for the Wicked wywołał sporo kontrowersji wśród graczy, którzy zaczęli zwracać uwagę na to, że poziom trudności znacznie się podniósł, co sprawiło, że rozgrywka stała się niezwykle mozolna i po prostu irytująca. Aktualizacja o tytule The Breach spotkała się z tak chłodnym przyjęciem, że ostatnie oceny gry na Steamie spadły na pewien czas do poziomu „w większości negatywnych”. Na szczęście Moon Studio szybko zareagowało na krytykę, wypuszczając parę hotfiksów, po których nota graczy na platformie Valve podniosła się i obecnie 72% najnowszych recenzji to opinie pozytywne.

Ewidentnie jednak developerzy chcą zająć się na poważnie problemem poziomu trudności. Przekazał to sam dyrektor kreatywny studia i CEO, Thomas Mahler. We wpisie na platformie X (dawniej Twitter) wyjaśnił, że odpowiedzią twórców na krytykę graczy będzie wprowadzenie tzw poziomu światów. Inspiracją dla stworzenia takiego systemu był, jak się okazuje, Elden Ring.


[...] próbowaliśmy ustalić, co sprawiło, że Elden Ring zyskał popularność w porównaniu do poprzednich soulsów i ostatecznie doszliśmy do wniosku, że przyczyną była dostępność. Miyazaki nie wprowadził »trybu łatwego«, ale sprawił, że Elden Ring był najbardziej przystępnym soulsem w historii. Utknąłeś na Margicie? Nie ma problemu, po prostu połaź po świecie, zgarnij naprawdę dobry sprzęt i spróbuj jeszcze raz – będzie dużo łatwiej. Nagle o wiele więcej ludzi znalazło w tym przyjemność.


Mahler chce też wprowadzić niestandardowe światy, aby dać graczom możliwość dopasowywania poziomu trudności do własnych upodobań.


Poziomy światów osiągną podobny efekt. Nikomu nie zabieramy oryginalnego doświadczenia, ale gracze, którzy mają problem, będą mogli łatwiej wejść w grę [...]. Niestandardowe światy to coś, co od dawna chciałem wprowadzić, aby dać graczom ogromną regrywalność [...]. Będzie to niesamowite dla trybu kooperacji, ponieważ gracze będą mogli przygotować swoje światy tak, jakby tworzyli kampanię D&D.


Nie jest do końca jasne, jak dokładnie system ten będzie działał w No Rest for the Wicked, ale Mahler wspomniał jeszcze, odpowiadając na jedno z pytań, że na wyższych poziomach świata moglibyśmy doświadczyć np. szybszego zużywania się broni. Dodatkowo gracze mieliby możliwość dostosowania produkcji tak, by przypominała ostatnie odsłony Zeldy. Pytanie tylko, jak to wszystko sprawdzi się w praktyce. Na razie jednak nie wiemy, kiedy systemy, o których mówi Mahler, pojawią się w grze.


Czytaj dalej

Redaktor
Adam „Adamus” Kołodziejczyk

Za dzieciaka miłość do świata gier zaszczepiły we mnie erpegi (głównie pierwsze Baldury, Fallouty i Gothiki). Dziś mogę śmiało powiedzieć, że choć wciąż jest to mój ulubiony gatunek, to potrafię znaleźć coś dla siebie w niemalże każdym typie rozgrywki. Poza tym uwielbiam wciągać w medium gier osoby, które zupełnie go nie znają.

Profil
Wpisów609

Obserwujących2

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze