Half-Life 3 może być coraz bliższy ukończenia. Garść nowych przecieków z obozu Valve

Dożyliśmy na tyle ciekawych czasów, że o Half-Lifie 3 mówi się w ostatnich miesiącach już nie tyle w kontekście niekończących się memów i skojarzeń z nieumiejętnością liczenia do trzech, co jak o realnie powstającym projekcie, który lada moment może faktycznie ujrzeć światło dzienne. Za kulisami zdaje się dziać zbyt wiele, aby miała to być kolejne podpucha, no i chyba wszyscy się zgodzimy, że uniwersum Gordona Freemana zasługuje na porządne zakończenie. Na pewno lepsze niż ten nieszczęsny cliffhanger z Epizodu 2…
No więc przychodzę do was z kolejną porcją przecieków, tym razem związaną z aktualizacją do Counter-Strike’a 2. Jaki miałaby ona mieć związek z Half-Life’em 3? Ano taki, że wraz z nią po cichu zaktualizowano m.in. bazę animacji oraz systemy sztucznej inteligencji silnika Source, a śledzący na bieżąco sprawę fani ze społeczności Valve dopatrzyli się w niej szeregu informacji związanych z tajemniczym projektem HLX.
Zarówno Gabe Follower, jak i Tyler McVicker przygotowali obszerne analizy na ten temat, więc tutaj skupię się tylko na najważniejszych kwestiach. Przecieki wskazują na to, że Half-Life 3 będzie mógł pochwalić się nie tylko rozgrywką silnie polegającą na fizyce i termodynamice (mają one wpływać m.in. na strzały), ale też zachwyci nas dynamicznym systemem wiatru, który ma mieć spory wpływ na naszą zabawę. Być może będzie on nawet powiązany z osobnymi mechanikami pogodowymi. Biorąc pod uwagę, że w grze podobno dostaniemy ponownie fragmenty oparte na sterowaniu pojazdami, widzę tu ogromny potencjał na coś świeżego.
Nasi dzielni obserwatorzy zwrócili też uwagę na ogromną dokumentację, co wskazywałoby na to, że projekt jest już faktycznie w ostatnich fazach rozwoju. Być może doczekamy się w nim także wsparcia dla modów. Gabe Follower pociągnął nawet temat w stronę spekulacji, że niektóre fragmenty Half-Life’a 3 są już gotowe i wymagają jedynie ostatnich szlifów. Tego toku myślenia zdaje się nie podzielać McVicker, według którego faktycznie w przypadku każdej innej firmy mielibyśmy już do czynienia z prawie ukończoną grą… ale Valve to przecież Valve.
Oczywiście do wszystkich tych rewelacji należy podchodzić z dużą rezerwą i czekać na oficjalne potwierdzenie. Być może Valve ogłosi coś już na nadchodzącym Gamescomie? Byle postarało się bardziej niż na ostatnim Summer Game Feście…
Czytaj dalej
9 odpowiedzi do “Half-Life 3 może być coraz bliższy ukończenia. Garść nowych przecieków z obozu Valve”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Już za chwilę, już za momencik xD
I tak od 20 lat. 🙂
Chętnie bym zobaczył kontynuację, ale już dawno przestałem jej aktywnie wyczekiwać i ekscytować się każdą plotką. Wyjdzie to wyjdzie, a nie to nie.
Mam podobne nastawienie, chociaż obecnie pozwalam sobie nawet wyjątkowo na odrobinę optymizmu w tym braku wyczekiwania 😉
Ogólnie za dużo ostatnio tych dziwnych przecieków. Oby faktycznie coś było na rzeczy. Nawet aktor głosowy Gmana mówił, żeby spodziewać się czegoś w tym roku. Jeśli rzeczywiście zapowiedzą HL3 to w ciemno kupuję na premierę tak jak GTA6, bo nie wierzę, że pozwolą sobie to spartolić. To dwie produkcje, w których jest nadzieja, że zobaczymy jakiś postęp w gamingu, bo do tej pory mam wrażenie, że ciągle wychodzi to samo.
To czekasz na postęp w gamingu czy GTA6?
Mam przeciek z pewnego źródła, którego zdradzić nie mogę, ale ręczę za jego skuteczność. Otóż Half Life 3 nie tyle jest coraz bliżej ukończenia, jest wręcz coraz dalej rozpoczęcia.
„Już za parę dni, za dni parę…” XD
No panie, ja już dawno ograłem a tu widzę dopiero przecieki.
[PLOTKA]
Ja bym się nie nastawiał na jakiekolwiek konkretne imprezy. Valve, dzięki Steamowi może to szadołdropnąć dosłownie w każdej chwili a i tak będą mieli absurdalnie dobry marketing.
Prawie 40 mln unikalnych graczy dziennie, pewnie już 150 mln miesięcznie. W tym członkowie praktycznie wszystkich redakcji, youtuberzy, streamerzy, tik-tok, discord, zwyczajnie w ciągu paru dni dowiedzą się o tym WSZYSCY i nie jest to żadna hiperbola.
Dodatkowo, praktycznie każdy fan gier Valve ma Steama, a każdy potencjalny pecetowy konsument też go ma. Czyli info trafi w miękkie w najbardziej podatny grunt.
A i pamiętajmy, że jak już zobaczysz reklamę gry na steam, to do jej kupienia wystarczy kilka kliknięć…