rek

Czyżby Forza Horizon 6 faktycznie miała zabrać nas do Japonii? Sprzedawca importowanych wozów opublikował wiele mówiący post, po czym go usunął

Czyżby Forza Horizon 6 faktycznie miała zabrać nas do Japonii? Sprzedawca importowanych wozów opublikował wiele mówiący post, po czym go usunął
Cezary "CZARY_MARY" Marczewski
Unikalna mieszanka futurystycznych miast, malowniczych górskich dróg i kultury motoryzacyjnej pełnej legendarnych marek mogłaby tworzyć idealne tło dla kolejnej odsłony Forzy Horizon.

W listopadzie miną 4 lata od premiery Forzy Horizon 5, a gracze wciąż nie otrzymali kolejnej odsłony. Sam Phil Spencer napomknął co prawda, że następna część zręcznościowej wyścigówki studia Playground Games ukaże się w 2026, ale konkretów wciąż brak. Gracze nie byliby jednak sobą, gdyby nie zaczęli łączyć kropek. Australijska firma Cult & Classic, zajmująca się sprzedażą importowanych samochodów, opublikowała post o następującej treści:

Ekscytujące wieści! Jest u nas Cody z @forzahorizzonofficial, który fotografuje samochody do kolejnej odsłony serii. Ponieważ w USA nie ma najnowszych modeli kei carów, przyleciał z Ameryki, żeby użyć naszych aut jako bazy przy tworzeniu ich cyfrowych wersji.

Fani interpretują to jako potwierdzenie wcześniejszych przypuszczeń, że akcja nadchodzącej Forzy Horizon umiejscowiona będzie w Kraju Kwitnącej Wiśni. Po pierwsze, kei cary to kategoria bardzo małych samochodów, które produkowane są wyłącznie na japoński rynek. Po drugie, wiadomość Cult & Classic została upubliczniona wraz ze zdjęciem czarnego Suzuki Every PZ Turbo Special, po czym ostatecznie ją usunięto. Trudno obecnie ocenić, czy fikuśne Suzuki okaże się grywalnym modelem, czy badano je z myślą o pojazdach uczestniczących w ruchu ulicznym. 

Wspomniany przez firmę Cody to z kolei najpewniej Cody Saunders z Turn 10, który odpowiada za wyszukiwanie i skanowanie samochodów. Jak wiadomo, studio to nie odpowiada stricte za Forzę Horizon, lecz za Forzę Motorsport, z której kontynuowania ostatnio przecież zrezygnował Microsoft. Gigant z Redmond informował jednak, że część pracowników Turn 10 wspomagać będzie Playground Games przy tworzeniu kolejnej odsłony Horizona, co miało już miejsce przy poprzednich częściach FH. Saunders mógł zatem korzystać z oferty Cult & Classic z myślą o następnej Forzy Horizon właśnie.

https://twitter.com/GAMERNEWSonX/status/1958289394282238304

Choć wciąż nie są to oficjalne informacje, ewentualne umiejscowienie Forzy Horizon 6 w Japonii może okazać się wyjątkowo trafionym pomysłem. „Piątka” niedawno ukazała się na PlayStation 5 (konsoli popularnej wśród Japończyków), gdzie odniosła sukces komercyjny. Kolejna odsłona FH – jeśli rzeczywiście przeniesie akcję do Kraju Kwitnącej Wiśni – mogłaby jeszcze bardziej umocnić markę na nowej platformie oraz przyciągnąć zarówno długoletnich fanów, jak i azjatyckich graczy, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z serią.

Jedna odpowiedź do “Czyżby Forza Horizon 6 faktycznie miała zabrać nas do Japonii? Sprzedawca importowanych wozów opublikował wiele mówiący post, po czym go usunął”

  1. Liczyłem na Ukrainę albo Skandynawię, ale Japonia też ok. Jeszcze bym przyjął Austrię/Szwajcarię/Niemcy oraz Islandię.

Dodaj komentarz