CD Projekt RED: „Gry RPG powinny wyglądać lepiej niż shootery”

Wielu uważa, że grafika w grach nie jest najważniejsza, szczególnie w RPG-ach. Innego zdania jest CD Projekt RED – przedstawiciele polskiego studia stwierdzili, że „rolpleje” powinny wyglądać lepiej niż shootery.
Tak uważa przynajmniej Marcin Iwiński, członek zarządu CD Projekt RED, w wywiadzie dla VentureBeat . Jak mówi:
Nie widzimy żadnego powodu, dla którego RPG-i miałyby wyglądać gorzej od shooterów. Powinny prezentować się lepiej. Fabuła zawsze jest ważna, bo to ona trzyma gracza przy grze, ale dzisiaj – zwłaszcza w czasie, w którym zbliża się nowa generacja, gdy pojawią się nowe konsole i nowe telewizory HD – odbiorcy chcą lepszej oprawy wizualnej i zamierzamy ją dostarczyć.
Próbkę możliwości silnika RED Engine widzieliśmy w wydanym rok temu Wiedźminie 2: Zabójcy Królów – gra prezentowała się znacznie lepiej niż wiele shooterów. A przed nami zapowiedziany niedawno Cyberpunk.
Czytaj dalej
-
Nowy wygląd sklepu Steam. Nie wszystkim podobają się zmiany
-
Filmowa adaptacja Watch Dogs nie będzie bezpośrednim nawiązaniem do gier. „Nie...
-
Nowy Painkiller zaoferuje tryb roguelike. Anshar Studios prezentuje kolejny...
-
Avatar: Frontiers of Pandora otrzyma dodatek nawiązujący do nadchodzącego filmu....
62 odpowiedzi do “CD Projekt RED: „Gry RPG powinny wyglądać lepiej niż shootery””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
kilop206 No i tu sie z toba zgodze. Ja pierwszy RPG w jaki gralem to byl Gothic 1 i im sie jest mlodszym to ta zjadalna grafika dla mlodego gracza jest coraz lepsza. Nie zdziwie sie jesli moj maly kuzyn stypa sie mnie jak moglem grac w Gothica bo on nie moze go przelknac. Tak to jest. Ja urodzielm sie za pozno czasy Pierwszych Falloutow Diablo czy Starcrafta. Ja gralem w gry jak Mafia Gothic czy Battlefield.
@Zaba2051 – jedna sytuacja. Pewnej Skyrimowskiej nocy przysiadłem na krzesełku przy ognisku w pewnej małej, przydrożnej wiosce niedaleko Riften… i tak siedziałem przez pół godziny (polskiej), podziwiając gwiazdy, oświetlone pochodniami domki, przejeżdzających raz po raz na koniach ludzi i zorzę polarną… po prostu nie mogłem się oderwać… W Morrowindzie takie coś nie byłoby możliwe… I co, jak Ty to mówisz „mam mętne pojęcie o owych grach”? W takim razie proszę, wytłumacz mi, jak powinienem w to grać.
W sumie trochę mnie to śmieszy – gdzieś kiedyś ktoś w necie napisał „dobra grafika jest be” i tak zwani hardkorowcy i ludzie, którzy uważają, że są hardkorowcami to podłapali – i teraz każdego, kto powie „dobra grafika jest lepsza niż słaba grafika” objeżdzają jak się da i rzucają argumentem „nie znasz się, ja grałem w to i tamto i ja wiem co jest pięć”. To tak jak kiedyś było z wprowadzeniem dźwięku czy koloru w kinach. Mam nadzieję że sam tak nie skończę i zostanę „pro-rozwój”.
Tak swoją drogą – jeśli by się zdarzyło, że w najbliższym czasie urodzę syna, to pierwszą grą, którą mu dam, będzie Skyrim (tudzież następny TES – jeśli da radę)… i będę mu ostro zazdrościł takiej przygody w wieku, kiedy wszystko jest piękne.
@quindzio: To nie chyba ty będziesz rodził tego syna, jeśli jesteś mężczyzną? No chyba ze… Nieważne 😀
@raggan – … <...>. Eh, mecz z Rosją był, if you know what i mean ;P Ale no… aj…
@kilop206 |Współczuję. Jakoś mam to szczęście, że to jak gra wygląda/brzmi schodzi na daleki plan, jeśli grywalność/historia. Właściwie to nawet wolę kolorową, ładnie zaprojektowaną pikselozę od współczesnych „realistycznych” brązów i szarości(+ bloom):)
@qndzio – ale Ty ciągle opierasz się na Skyrimie… Ja pamiętam akurat opisana przez Ciebie sytuację właśnie w Morrowindzie. Pamiętam jak bardzo podobały mi się tamtejsze nocne burze itp. Nie w tym rzecz. Chodzi o to, że przed wspomniana przez Ciebie grą była setka konkretnych RPG w których grafika schodziła na drugi plan a mimo to kopały po tyłkach. My mówimy o konkretnej grupie gier, które stawiały od zawsze na coś więcej niż GRAFIKA i swoje braki nadrabiały innymi rzeczami. Proste.
@Zaba2051 – ja wiem, ze wychodzilo mnostwo RPGow ze slaba grafika, w ktore gralo i dalej gra sie genialnie. Ostatnio przeszedlem sobie jeszcze raz Gothica 2 i grafa wcale mi nie przeszkadzala. Ale chodzi o to, ze nie mam nic PRZECIWKO dobrej grafice. Jesli oprocz jarania sie twistami fabularnymi czy mozliwosciami moge sie podniecac pieknymi krajobrazami, to jest złe?
Dlatego ludzie tworzą mody graficzne do starych gier właśnie po to, żeby światy w tamtych grach no bardziej ożyły http:www.youtube.com/watch?v=pCEc7SA0rWY
@THERON23|Nom, zaj*** modzik, ale nie dane jest mi się nim w pełni cieszyć, jakieś błędy wywala i mogę tylko kilka pluginow włączyć.
A pewnie. Gry erpegie to najbardziej naładowany emocjami gatunek. Co prawda Niechaj w końcu forma dorównuje treści. Tylko żeby nie poszli za mocno w drugą stronę; taki Skyrim jest spoko, ale więcej podobnych nie trzeba.