Assassin´s Creed: Prace nad ekranizacją nabierają tempa

W zasadzie nic nowego, ale warto to odnotować. Ubisoft poinformował, że nawiązał współpracę z firmą New Regency, która zajmie się produkcją zapowiedzianego niedawno filmu na podstawie Assassin’s Creeda. Zdjęcia mają rozpocząć się w przyszłym roku.
New Regency to firma współpracująca z koncernem Fox, który dystrybuuje jej firmy. Spółka wyprodukuje wspólnie z Ubisoft Motion Pictures – dywizją francuskiego wydawcy zajmującą się przenoszeniem jego marek na ekrany kin – ekranizację Assassin’s Creeda.
New Regency pokryje też część budżetu obrazu, aczkolwiek to Ubisoft będzie miał decydujący głos w trakcie produkcji filmu. Prace nad scenariuszem już się rozpoczęły, a realizacja projektu nabiera ponoć rozpędu. Zdjęcia mają rozpocząć się latem przyszłego roku, a w głównej roli osadzony zostanie Michael Fassbender – jeden z najwybitniejszych aktorów swojego pokolenia, znany m.in. z filmów „Wstyd” i „Prometeusz”. To nazwisko elektryzuje.
Czytaj dalej
20 odpowiedzi do “Assassin´s Creed: Prace nad ekranizacją nabierają tempa”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
W zasadzie nic nowe, ale warto to odnotować Ubisoft poinformowało, że nawiązało współpracę z firmą New Regency, która zajmie się produkcją zapowiedzianego niedawno filmu na podstawie Assassin’s Creeda. Zdjęcia mają rozpocząć się w przyszłym roku.
Prometeusz to pikuś, jego kreacja w „Bękartach Wojny” była praktycznie bezbłędna. Tak samo w X-Men: First Class. Do tej pory w ogóle nie zwracałem uwagi na ten film, ale skoro takie nowinki się zapowiada to będę rzucał okiem od czasu do czasu na to jak produkcja idzie 🙂
…nawet dość podobny do Desmonda. 🙂 Tylko najważniejsze, czyli ekranizacja będzie adaptacją którejś [jak nie obu części] gry? Skoro Michael będzie grał Desmonda, z tego co mówi Filmweb.
1. Fassbender jest niezłym aktorem, ale „To nazwisko elektryzuje”? Może to tylko u mnie, ale mnie elektryzują raczej nazwiska: Tarantino lub Bonham-Carter.|2. Ale będzie film o Asasynie! YaaaY! |3.Oby tylko nie skopali…
Omg, cofam wypowiedź nt. Fassbendera. Pomyliłem go z kimś innym :/ . To świetny aktor!
b3rt – ja tam uważam że w Prometeuszu zagrał doskonale – człowiek, który wprowadza w Dolinę Niesamowitości swoją lekką „sztucznością”, zrobił na mnie wrażenie 😀
@Drangir-a obok tej sztuczności pokazał dziecięcą ciekawość świata… w tej bardziej potwornej i wkurzającej wersji. Nominacja do Oskara:napewno, Saturn za Najlepszą rolę męską: must have. Jesli zagra zarówno desmonda jak i Altaira to będzie już film wyższych lotów- w porównaniu do reszty ekranizacji gier.
@hellghaasst Jak Ciebie elektryzuje jakieś nazwisko Bonham-Carter a nie znasz Fassbendera to gratuluje gustu.
@HeadShotRocks – obydwoje są świetni. Fassbender jest świetny – ciekawe jak będzie wyglądała fabuła (czy skupią się na każdym przodku osobno, czy będzie trylogia? Aaaahhhh 🙂 )
Nie wyjdzie im… Nie zepsują tego co prawda jak Maxa czy Hitmana bądz podobne, ale elementem magnetycznie działającym w tej historii jest Animus i jego interaktywność. W klimat gry przenosi nas to, że Desmond jest jakby… nie z gry, a grą jest odtwarzanie wspomnień, ale to wymaga interakcji by to poczuć. Bez tego będzie to film o zabójcy który jest wspomnieniem człowieczka i masa tajemnych ugrupowań wokoło.
Ale jeżeli już tworzą, to mogliby dołożyć swoje 3 grosze do historii odsłaniając kartę któregoś krewnych asasynów, bądź losy drugiej strony konfliktu, bo samo odtworzenie którejś z growych części będzie na 50% klapą.
@HeadShotRocks – Przecież się poprawił, po kiego tyrasz?
@b3rt – zdecydowanie popieram twoj komentarz w tym temacie. Fassbender to kapitalny aktor i bardzo przyjemnie sie go oglada na ekranie. Wlasnie zaczalem sie wgl tym filmem interesowac:) @Drangir – nie wiem skad ty jestes ale ja sie nauczylem ze nie „hejtujesz” to tak jakbys nie byl polakiem. @HeadShotRocks po prostu 3yma sie tradycji.
* nie nauczylem a zrozumialem. Polska trudny jezyk. (Przydalaby sie edycja komentarzy)
Klapa, jak każda ekranizacja gry. ;/
@MrRaaspi100 a co już film widziałeś??
HeadShotRocks: To ja gratuluję tobie gustu… „jakieś nazwisko Bonham-Carter”… Boże… Nie słyszałeś o Timie Burtonie? Jeśli go znasz, to nie wierzę, że nie słyszałeś o Helenie(Bonham-Carter, lub obecnie Burton). Naprawdę… dobijające. Pewnie o Monroe lub Chaplinie też nie słyszałeś? Doucz się trochę, zanim zaczniesz krytykować innych.
Zekranizujmy kalkulator – fabuła wciąga!
A mnie to nie wzięli 🙁
Proponuję zekranizowanie sapera. Przynajmniej fabuły nie spłycą.