E3 2010: XCOM: Trailer z gameplayem. I blobami…

Trochę się z tego trailera śmiejemy w redakcji, bo jeśli gameplay gry reprezentującej markę XCOM polega na tym, że strzela się shotgunem do blobów, to... trochę się śmiejemy z tego trailera. Bo jesteśmy dziadki. Nasza młodzieżowa połowa mówi z kolei: "Ale urwał!".
Ok, jeśli ktoś liczył jeszcze na nową wersję hitu sprzed lat, może już przestać liczyć. Trailer z E3 gry XCOM, który – jak wszystkie inne z tej imprezy – opublikowano już teraz, pokazuje, że obecna era, to nie jest generacja dla starych ludzi gier. Można jednak spojrzeć na to inaczej – australijski oddział 2K robi shootera z przeciwnikami, jakich jeszcze nie było i w stylu graficznym, który też jest całkiem świeży.
Nazywa się XCOM, ale nie należy do tego przywiązywać zbyt dużej wagi. A wygląda tak:
Czytaj dalej
-
Last Epoch trafi na PlayStation 5. Zobacz zwiastun wersji konsolowej...
-
Crimson Desert ma datę premiery. Nowy zwiastun przypomina o spektakularnym RPG
-
„Spider-Man: Beyond the Spider-Verse” z nową datą premiery. Wbrew pozorom...
-
Nowa gra studia odpowiedzialnego za Disco Elysium na kolejnym zwiastunie. Fani...
40 odpowiedzi do “E3 2010: XCOM: Trailer z gameplayem. I blobami…”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Trochę się z tego trailera śmiejemy w redakcji, bo jeśli gameplay gry reprezentującej markę XCOM polega na tym, że strzela się shotgunem do blobów, to… trochę się śmiejemy z tego trailera. Bo jesteśmy dziadki. Nasza młodzieżowa połowa mówi z kolei: „Ale urwał!”.
To ja się chyba pośmieję razem z wami… a mogło być ciekawie :/
skąd się wziął w ogóle na to pomysł? Trochę chore;p ale nawet ciekawie wygląda.
😀 hmmm left 4 dead + Bioshock = XCOMBloby wyglądają jak jakieś Symbioty z Spidermena czy cuś 😛
Moze nie bedzie tragedi z ta gra, ale mogli sobie darowac „podpinanie sie” pod serie XCOM i wymyslic wlasny, oryginalny tytul.
trailer przypomina mi jakis amerykanski czarno-bialy film z lat 50 o inwazji ufoludkow. wyglada swietnie. lubie te 50 lata w grach.
Całkiem przyzwoite. Ale mogli jednak inaczej nazwać :/
Mi się podoba 🙂 Mało która gra ostatnimi czasami potrafi mnie do siebie przekonać (1 na 20). Tutaj czuje fajny klimat i gameplay zaj**scie wygląda. Taki trochę MIB tylko w latach 50, podobno w MIB3 planują podróż w czasie do podobnych lat 🙂
Komentarz z YouTuba xD|”so thats the secret to stopping the oil spill? in New Mexico, we just gotta shoot the oil with shotguns”|:D
Uwielbiam obcych którzy właściwie nie wiadomo czym są, takie mistyczne i tajemnicze. Podoba mi się :]
Tesu- faktycznie taka sama jest tematykaa reszta gry to co innego no ale jak chcą to niech mają tylko niech tego nie spartolą.
większość bohaterów ja widać, zerżneli z bioshocka…
Oprawa graficzna wygląda bardzo paskudnie jak na razie. Muszą ten produkt mocno dopracować, bo wydając taki trailer… I faktycznie widać podobizny do Bioshocka. W szczególności te zacinające się animacje [ot, ta czarna papka, ogień].
Stare wersje ufoludków już wystarczająco mnie zanudziły, chętnie zobaczę ich w nowej wersji. Póki co trailer z nowego XCOM’a nie zachęca do gry.|Wypada jednak dać autorom szanse, by doszlifowali swój produkt, wtedy się okaże czy warto było…
Hej Fuadex, tworząc nową grę, autorzy często używają zawartości poprzedniej, póki nie mają ich opracowanych na nowo do danej gry. Więc wyluzuj, jeszcze sporo się może pozmieniać.
zawsze wobrażałem obcych bradziej…materialnych
Genialne! Bardzo mi się podoba, oprawa również 🙂
co robi sześcian z odysei kosmicznej tam? hm? :]
Z tego co pamiętam twórcy na początku inaczej opisywali grę. Miała to być w stylu gta gra w której szukamy dowodów na istnienie innej cywilizacji. Jak ktoś o tym wspomniał to sorry
łoł.
Ja bym z takiego pomysłu na ufoludki zrobił porządny mrożący krew w żyłach horror a nie rozwalanie mazi w kolorowych klimatach z oprawą graficzną jak GhostBuster The game na Nintendo Wii xD To wygląda bardziej jak coś z czego można się pośmiać. Nie poważne podejście to dobrego pomysłu czyli po prostu zmarnowany potencjał.
Specyficzna grafika. Nie podoba mi się ona.
Wygląda…oryiginalnie!
super ta graficzka. czekam na tę grę.
To ma być XCOM? KILL IT WITH FIRE! I nie chodzi mi o to „ropowate” coś.
Dość glutowate, ale coś mi mówi że będzie na co czekać.
World of Goo , wersja FPS ?|Może mała przerwa od zabijania ludzi/obcych/robotów na rzecz eksterminacji żelków dobrze nam zrobi ;P
Mnie tam ten surrealistyczny klimat bardzo przypadł do gustu. Fakt – dobrze, ze nie jestem maniakiem starego XCOM, bo pewnie bym buty zjadł. a tak – zapowiada się całkiem ciekawie. I dziwnie. 🙂
Mi się podoba chociaż mam skrytą nadzieję, że będą też inni wrogowie.
Trochę przypomina mi Ghostbusters.
Ehhh. I już nie ma materiału video 🙁
To „ale urwał” jest żałosne
A filmik można wybrać z tych proponowanych z dołu
Z chęcią w to zagram 🙂
Bioshockiem mi tu zalatuje.
„To jest ten szakal wyborowy […] to jest ten debeściak!?”, jeżeli to rzeczywiście są ci Obcy z gry, której szyld widnieć będzie na pudełku, marki, która wyrabiała sobie opinie naprawdę dobrymi grami to ja mówię; NIEE!! |Co za szkoda, tak liczyłem na tę pozycję, oby coś się jeszcze zmieniło w tej sprawie, bo od grania z czarnymi glutami to ja mam World of Goo…
„Ten film wideo został usunięty przez użytkownika.”
Gra wygląda ciekawie…|I trochę przypomina mi GTA San Andreas, ta tajemnicza atmosfera…Miodzio, jak gra wejdzie napewno zagram 😀
GTA San Andreas? Trochę dziwne skojarzenie 25Dolc, zwłaszcza, że SA nie było fpsem i nie było w nim jako tako tajemniczej atmosfery (chyba,że podczas poszukiwań Yeti zagubionego podobno niedaleko Mount Chiliad lub wg innej wersji okolic Las Venturas). Dodatkowo, co w tym jest takiego woooow…? A zielone ludziki to co, ja mówię! Ja wiem, że są fani i Venoma i World of Goo, którzy się ze mną nie zgodzą, ale… ja po prostu nie mogę jak widzę te czarne coś na ziemi! Oby te coś było tylko preludium do wisienki
Inaczej nie wróżę, (niestety i z wielkim ubolewaniem) tej historyjce niczego dobrego. Obawiam się, że może to się skończyć tym co w ostatnich czasach dzieje się z reedycjami- świetne poprzedniczki i nędzne, żerujące na dobrej i znanej marce pasożyty, które nijak się mogą mieć do poprzedniczki.