Neverwinter z abonamentem? Nie można tego wykluczyć…
Choć zapowiedziane niedawno Neverwinter - gra RPG nastawiona na sieciową kooperację – nie będzie produkcją MMO, niewykluczone, że twórcy wprowadzą w niej miesięczne opłaty za rozgrywkę.
Zdradził to w wywiadzie z serwisem Gamasutra Jack Emmert, prezes studia Cryptic odpowiedzialnego za grę. Mimo że Atari, wydawca gry, nie ustalił jeszcze modelu biznesowego dla Neverwinter, na pewno nie „postawi on ceny na pudełku i zapomni o całej sprawie”.
„Mogę zagwarantować, że wyobraziliśmy sobie to [Neverwinter], jako produkt sieciowy, który ciągle będzie rósł, do którego wciąż będziemy dodawać nową zawartość” – tłumaczy Emmert. „Ale czy będzie to miesięczny abonament, model F2P, mikrotransakcje, płatność za minutę zabawy, czy jakiś rodzaj schematu Ponziego, o którym jeszcze nie wiem, nie mam pojęcia. Nic jeszcze nie zostało ogłoszone” – dodaje.
§
Czytaj dalej
-
2. sezon „Fallouta” na oficjalnym zwiastunie. Lucy i Ghoul powrócą już...
-
2 gry za darmo w Epic Games Storze. Odbierz strategię 4X...
-
Tencent ogranicza działalność w Europie. Studio znajdujące się pod chińską kontrolą...
-
Twórcy Lies of P szykują kolejnego soulslike’a. Nie będzie to sequel przygód...
38 odpowiedzi do “Neverwinter z abonamentem? Nie można tego wykluczyć…”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Choć zapowiedziane niedawno Neverwinter – gra nastawiona na sieciową kooperację – nie będzie produkcją MMO, niewykluczone, że twórcy wprowadzą miesięczne opłaty za rozgrywkę.
Jak dla mnie abonament w tej jednej, konkretnej grze będzie kluczem do trumny. Sorki, ale NIE DLA MMO NWN!
Część z was zabije mnie śmiechem, ale… Jestem FANEM abonamentów. Pod warunkiem, iż JEST za co płacić, rzecz jasna…
No i cena „podstawki” powinna być niska.
No to krzyżyk na drogę. I wracam odgrywać od jedynki i dwójki.
Przecież w Dragon Age i ME2 już jest z abonament…
Abonament z reguły oferuje dużo w zamian. Nie wiem do czego abonament w grze w którą najlepiej będzie się grało w zatęchłym pokoju z piątką znajomych 🙂
Tressela, tak? A w Guild Wars nie ma abonamentu i mikro transakcji też nie ma. Jak chcesz to płać. Ale po co skoro wcale nie jest on taki niezbędny twórcom.|A co do newsa to nie jestem jakimś wielkim fanem D&D, więc gdy zrobią abonament to już na pewno nie wypróbuję…
Jeśli z niezbyt wysokim abonamentem idzie w parze wysoka jakość, to czemu nie?
Świetny sposób na zniechęcenie potencjalnych nabywców, z mostu zapowiadać dopłaty. Podziękuję.|@org|Niektórzy, jak ja, z zasady są przeciwni abonamentom. Widzisz, kupując pudełko, wiesz, co masz w środku. Płacąc abonament przeznaczasz pieniądze na coś, czego jakości nie możesz określić, bo jeszcze nie powstało (te „add ony” i rozwijanie gry). Jeżeli już musiałbym grać w coś z tym modelem płatniczym, wolałbym „taryfę godzinną”, jako osoba grająca bardzo mało.
To ja już podziękuję. Życzę twórcom i ich grze sukcesu, ale niestety z portfela mi sie nie wylewa. Jest w sklepach kilka dobrych gier, za które zapłacić wystarczy tylko raz.
org…ale to craptic..abonamet za nwna..NIE… NIE NIENIENIENIENIE!!!!!!!!!!! to juz nie bioware…to juz nie to samo atari…TO JUZ NIE NWN!!!!!!!!
zaczynam nienawidziec CRAPtica…..zrobili oni cokolwiek wystarczajaco dobrego by powierzaC IM NWNA??? nie!!!!!!!
Nooo, coraz lepiej się zapowiada…
@FREEDOM: tak, nie ma abonamentu. I nie ma też nowego contentu wydawanego poza dodatkami (chyba, że uznajesz za taki np. zestaw nowych broni), support w porównaniu z grami p2p jest szczątkowy (cała światowa populacja ma, przypuszczam, około 10 GMów in-game, balans skilli trwa miesiącami. Dobrze, że obsługa klienta chociaż na maile odpisuje). A mikro-transakcje owszem są, jak najbardziej.|Anyway, prawda jest taka, że nie ma co hate’ować, bo jeżeli będzie abonament, to jakość świadczonej usługi musi być na…
… znacznie wyższym poziomie, niż w przypadku darmowej. A jeżeli nie będzie, to nie będzie i graczy. Rynek sam się reguluje, szczególnie w sektorze płatnych gier sieciowych, gdzie konkurencja jest bardzo wymagająca.
Class nie kupię bo mam X nowości kupić na każdy rok aż do zgonu .
To już nawet za co op trzeba placić abonament? Niedługo bedą w singlu liczniki, dzieki ktorym bede wiedzial ile jeszcze dodatkowo mam zaplacic za granie po jej zakupie.
FREEDOM chodziło mi o to, iż abonament jest źródłem funduszy które – DOBRZE WYKORZYSTANE – dają niezrównanego „kopa” wspieranej w ten sposób grze, która tym samym staje się lepsza i lepsza. TEORETYCZNIE.
Nie dość że 4ed to jeszcze abonament 😀 😀 😀 xD xD heheheehehehehe Tia, ide się pośmiać z kumplami ;p
Jak nie MMO, to niby co, bo coś tępy jestem?
@alistair80 Criptic postanowiło wejść na ścieżkę pionierstwa. Nawet oni nie wiedzą co to będzie…
@Dexter666|Pewnie wielka klapa… Co boli tym bardziej, że w tytule znajduje się słowo „Neverwinter”.
Nie-MMO, ale abonament płacić trzeba. Hurra. Tak na marginesie, to ciekawe kiedy ludzie się zorientują, że taki np Guild Wars dużą część graczy zwabił właśnie brakiem abonamentu. Ale co tam – dalej róbmy kolejne produkcje z identyczną stawką miesięczną i główmy się nad tym, dlaczego gracze wolą za te same pieniądze grać np. w WoWa.
@geralt1392 chyba że historia zatoczy koło, i okaże się powrotem do korzeni. Pierwsza gra z Neverwinter też była sieciówką, i też płacić abonament trzeba było…
Dla mnie to MMO – to jakby stworzyć nowy samochód, ale twierdzić, że to nie samochód. MMO oznacza Massively Multiplayer Online- czyli „Wielka Wielograczowa Sieciowa” 🙂 Może to będzie gra w sieci, ale bez udziału innych graczy – czyli będzie się grać w sieci, ale bez towarzystwa innych graczy ludzkich. Tak czy owak wchodzimy na drogę filozofowania – a raczej robienia z ludzi idiotów i pobierania od nich kasy wielorazowo. Dla mnie to zwykłe oszustwo i złodziejstwo, bo nie wiem jak to określić inaczej.
ktoś ma jeszcze jakieś wątpliwości na temat wyższości GW2 nad innymi MMO(WoW już się starzeje, więc największym konkurentem będzie ToR, a wnim będzie abonament)?
jeśli będzie abonament to ta gra przepadnie bez wieści a atari (już teraz ledwo żyje) padnie dlaczego?|1 obawy fanów serii o jakość. to nie bioware czy obsidian|2 jak mi dają wybór za co płacić abonament to wole płacić na sprawdzone studio bioware i świat kotor niż na legendarne forgotten realms ale od jakiegoś cryptic
Gamasutra. Mnie do nazwa dobija…
Świat oszalał.
Policzcie sobie ile wyszło DLC do Dragon Age, podzielcie ten kosz przez liczbę czasu jaka upłynęła od premiery [w miesiącach] i macie prawie jak abonament…
Jak kupiliście nówkę to wydacie około 30$ na DLC, jak macie bez kodu do darmowych DLCów to wydacie 50$…
@bimberoman17 jest jeszcze jedna możliwość. Nie kupuję DLC, gram w podstawkę i wydaję 0$. Nie zapłacę za to abonamentu za Neverwintera i mogę się co najwyżej podniecać pudełkiem.
No jak nie masz wszystkich DLC to też sobie możesz pomachać pudełkiem – np. Fallout 3 podstawka to crap w porównaniu z GOTY…
Nie no proszę was. Taki tytuł zniszczyć abonamentem… Bez przesady. A potem są pretensje twórców dlaczego gra się prawie nie sprzedała i dlaczego w firmie są problemy finansowe…
@bimberoman17 no ale nie muszę kupować wszystkich. Zapoznaję się z zawartością konkretnego, i podejmuję decyzję czy moim zdaniem warto go mieć, czy też nie. Wiele z dodatków F3 to też zwykłe crapy na 2-3 godziny zabawy.Poza tym DLC w przypadku Fallouta to inna para kaloszy niż na przykład Mass Effect2. Płacić za DLC w którym dostaje się kilka sztuk broni i jakiś pancerz to lekka przesada.
@dathork|Choćby mnie końmi rwali, nie przyznam, że BW to „jakość”. Jeden Kotor (w kategorii RPG; ME2 im wyszło, ale nie liczymy strzelanin) wiosny nie czyni. Zdecydowanie przyjemniej gra mi się w produkcje Obka.|@bimber, dexter|BS to błąd na błędzie, żenada w każdym calu, rozgrywka na miarę pierwszego SS. MZ jest OK, na komentarz OA szkoda mi klawiatury. Pitt zbiera wysokie noty, ale podobnie jak w PO, jeszcze nie grałem. DLC do ME2 są… zabawne 🙂 3 ciuszki za 5zł enyłan? 😉
@@dathork ja w ogóle mam mieszane uczucia względem F3 jako całości…ale chodzi mi o to że do zakupu DLC nikt nikogo nie zmusza, a abonament płacić regularnie trzeba. Zrozumiał bym gdyby była mowa o MMO, ale z tego co na razie wiadomo o Neverwinter będzie to co-op dla małej drużyny graczy. Coś jakby L4D w wersji rpg. Jakoś sobie nie wyobrażam by w tym przypadku sprawdziły się miesięczne opłaty.