Quantic Dream podobno szykuje się do przejęcia przez NetEase
Choć twórczość Davida Cage’a wzbudza sporo kontrowersji, a co jakiś czas powracają opinie o nieciekawych warunkach pracy panujących w jego studiu, to jednak Quantic Dream na stałe zapisał się w świadomości graczy. Czy to za sprawą 3 (jeszcze do niedawna) exclusive’ów stworzonych dla Sony, czy nieco zapomnianych Fahrenheit: Indigo Prophecy i Omikron: The Nomad Soul, które mieliśmy okazję ujrzeć w zupełnie nowym świetle dzięki ostatniej pandemii. Najnowszym dzieckiem Cage’a ma być tajemnicze Star Wars Eclipse.
I to ta ostatnia pozycja miała stanowić kartę przetargową w poszukiwaniach nowego właściciela. Tom Henderson, na ogół dobrze poinformowany branżowy insider, uważa, że Quantic Dream rozgląda się za takowym od czasu zakończenia kontraktu z Sony po wydaniu Detroit: Become Human. Już wtedy studio szybko znalazło sobie partnera w postaci NetEase. Chińczycy wykupili pakiet jego akcji, a po ówczesnych ofertach pracy można było wywnioskować, że opracowują dla niego nową mobilną produkcję, lecz nic konkretnego nie ujrzało dotąd światła dziennego.
Mimo to NetEase miałby teraz w całości przejąć studio Davida Cage’a. Rozmowy na ten temat – według doniesień Hendersona – trwają od miesięcy, a o sfinalizowaniu zakupu mielibyśmy usłyszeć tegorocznego lata. Wraz z nową produkcją spod znaku Star Wars oraz niezapowiedzianą humorystyczną grą fantasy, mogłoby to oznaczać zupełnie nowy rozdział w historii francuskiego studia.
Czytaj dalej
Jedna odpowiedź do “Quantic Dream podobno szykuje się do przejęcia przez NetEase”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Nad… mobilką? No to RIP Quantic Dream. Wasz Fahrenheit na zawsze w moim serduszku. Heavy Rain oraz Detroit też bardzo dobre. Beyond lekko odstawał, ale też był okej. Omikron do nadrobienia..