Battlefield 2042: Liczba graczy na Steamie spadła poniżej 1000

Czy 2500 graczy to dużo? Cóż, to zależy, choć patrząc na budżet, jakim dysponuje Dice i dodając fakt, że nie minęło pół roku od premiery… wynik jest tragiczny. A tak wyglądają teraz realia Battlefielda 2042 i to w szczycie – średnia liczba grających osób wynosi około 1500. Cóż, tytuł okazał się klapą i ponoć również nauczką dla twórców, którzy – miejmy nadzieję – wyciągnęli wnioski. Jeśli nie graliście i wciąż zastanawiacie się, co z najnowszym Battlefieldem jest nie tak, świetnie wypunktował to Krigor w swojej recenzji.
No dobra, a co z tymi graczami? No niestety, jak wspomniałem wyżej, produkcja EA zaryła twarzą w muł, bo inaczej nie da się tego nazwać i zapada się coraz głębiej. Premiera miała miejsce niespełna 6 miesięcy temu, a w niektórych momentach liczba graczy nie sięga nawet 1000. W momencie premiery było ich 105 tysięcy… i od tamtej pory średnia liczba wciąż spada.
Jeśli zastanawiacie się, jak w takim razie wygląda sytuacja z poprzednimi odsłonami serii, to na przykład „piątka”, która i tak zebrała dość mieszane opinie (3/10 z ocen użytkowników na Metacriticu), dziennie potrafi przyciągnąć do siebie 20 tysięcy osób (a średnio 10 tysięcy) – również na Steamie, dla jasności. Dla jeszcze innego porównania: liczba graczy w najnowszego Battlefielda jest niemal taka sama, jak w przypadku „czwórki”… gry z 2013 roku.
Czytaj dalej
-
Europa Universalis 5 zaoferuje zaawansowany system dyplomacji. Twórcy opublikowali...
-
Borderlands 4 doczeka się kolejnych poprawek w optymalizacji. Twórcy ostrzegają...
-
Dwukrotnie przekładane DLC do Cities: Skylines 2 z datą premiery. Bridges &...
-
The Elder Scrolls 6 uhonoruje zmarłą fankę. Powstanie bazowana...
4 odpowiedzi do “Battlefield 2042: Liczba graczy na Steamie spadła poniżej 1000”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Z części na część człowiek myśli, że wyszedł najgorszy battlefield i po premierze następnej, jednak wydaje mu się, że poprzedniczka nie była taka zła.
Bardziej dobijające jest to, że brakuje wsparcia dla poprzednich części. Jakieś bug fixy, nowe tryby, eventy, to wszytko mogłoby się toczyć, w końcu playerbase istnieje. Miejmy nadzieje, że ta machina finansowa 'kolejnych nextgen BF’ wyhamowała i dostaniemy następnego battlefielda który ucieszy hardkorów i pozostanie z wieloletnim wsparciem.
I have a dream…
Aby gry nie wychodziły w formie wczesnej bety, a potem były łatane latami.
Zapowiedzi były wspaniałe! To jak zrobili zwiastun na którym był m.in rendezook wypadł genialnie! Do tego stopnia, że postanowiłem zakupić edycję za 400zł dzięki czemu dostałem tygodniowy wcześniejszy dostęp do gry. Jakie moje było zdziwienie jak uruchomiłem to coś. Nawet 10 godzin nie miałem i oddałem produkt. Zabili i zniszczyli tym czymś serię w której spędziłem tysiące godzin. Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło: od tego momentu nigdy nie złożę zamówienia przed premierą 🙂