The Last of Us: Aktorka podkładająca głos Abby chce zagrać w 3. części

Wokół The Last of Us trochę się teraz dzieje. Niedawno miała miejsce premiera remake’u pierwszej części – a czy to dobre i czy warto, to już opowiedział wam Ninho w swojej recenzji. Do tego w końcu widzieliśmy zwiastun serialu od HBO, na który przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać. No i gdzieś z tyłu głowy dalej pozostaje kwestia The Last of Us Part III, które być może kiedyś się ukaże. Wiemy, że od kwietnia jest już gotowa fabuła.
Jeśli jesteście pozytywnie nastawieni i chcielibyście zagrać w trzecią część serii, to cóż, nie jesteście jedyni. Równie entuzjastycznie nastawiona jest Laura Bailey, choć wolałaby „zagrać” w nieco inny sposób. Bailey mogliście nie widzieć na oczy, ale z pewnością niejednokrotnie ją słyszeliście, kiedy w drugiej części serii pojawiała się Abby. W wywiadzie dla Comic Book Movie aktorka przyznała, że gdyby miała okazję ponownie wcielić się w tę bohaterkę w „trójce”, to raczej by się nie zastanawiała zbyt długo.
Zdecydowanie bym do niej wróciła. Wiem, że wokół jej postaci były dramy i wiele reakcji, ale to jedna z najbardziej wpływowych ról, w jakie przyszło mi się wcielać. Gdyby nadarzyła się okazja, żeby znowu zagrać Abby, wróciłabym na 100%.
Oczywiście haczykiem w całej sprawie jest fakt, że nie wiadomo, czy The Last of Us Part III kiedykolwiek się ukaże. Dwie pierwsze części zyskały wielu miłośników na całym świecie i teoretycznie powinno to wystarczyć do stworzenia kontynuacji (tym bardziej że jest na nią pomysł), ale o jakichkolwiek pracach w tym kierunku wciąż głucho.
Czytaj dalej
9 odpowiedzi do “The Last of Us: Aktorka podkładająca głos Abby chce zagrać w 3. części”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Taka ciekawostka: Laura Bailey i Ashley Johnson (Ellie) prywatnie są bardzo dobrymi przyjaciółkami, występują razem w internetowym show Critical Role, razem z innymi sławnymi aktorami głosowymi.
Tudzież podkładają głosy pod postaci z Legendy Vox Machiny, której koncept narodził się podczas tego show.
A od siebie dodam, że kto nie oglądał Vox Machiny ten trąba ;p
A jeśli wyrosłem z tego typu bajek? I nie mówię tego jakoś wyniośle. Kiedyś uwielbiałem Ghost in the Shell, Akire czy bajki Disneya. Próbowałem ostatnio obejrzeć tego Cyberpunka Enderunners. No niestety po 5 min odpadłem. Gry dalej lubię ale bajki a zwłaszcza anime (chyba dlatego, ze często starają się uderzać w dorosły target, a bajki są jakie są i takie mają być, nic nie udają jak anime) już niestety nie. 35 lat na karku jednak robi swoje. Czy to źle czy dobrze nie wiem. Nie potrzebuje już tego do szczęścia i tyle. Ale gry dalej spoko 😉
Chyba nie do końca lapie ten komentarz – jest cale mrowie animacji dla dorosłych, to nie jest dziedzina sztuki zarezerwowana dla dzieci.
@deanambrose
Znaczy „kto nie ma Amazon Prime ten trąba”?
Tak
@CORONER to nie kwestia wieku, a podejścia do produkcji animowanej. Ja mam od ciebie kilka lat więcej i 4 z przodu, a oglądając Vox Machine kilka tygodni temu bawiłem się świetnie.
Obejrzałem kilka miesięcy temu jeden albo dwa pierwsze odcinki Vox Machiny bo słyszałem, że jest świetny no iiiiii… nie wiem, nic nadzwyczajnego, nie chciało mi się do tego wracać. Może później jest lepiej? Część postaci denerwowało a fabularnie to tak meh. Kreska też jakaś taka generic.