Gex, Tomba i Clock Tower powrócą! Limited Run Games zapowiada reedycje

Pewien dzielny człowiek odbył podróż w czasie i cofnął się do 1995 roku, żeby odwiedzić pierwsze targi E3 w Los Angeles. Przybysz z przyszłości wszedł na scenę i możliwie najdelikatniej wyjaśnił zebranym gościom, że wyda im się to trudne do zrozumienia, lecz targi E3 przestaną istnieć w 2023 roku. W związku z tym Limited Run Games postanowiło cofnąć się w czasie i uratować ducha E3, czego efektem jest poniższe nagranie.

Na samym początku Limited Run Saves E3, zapowiedziano fizyczne wydanie Castlevania Advance Collection, zawierające 4 legendarne gry z popularnej serii: Circle of the Moon, Harmony of Dissonance, Aria of Sorrow, a także Dracula X.

Następnie utrzymywano wysokie tempo i zdecydowano się pokazać fizyczne wydanie Rise of the Triad: Ludicrous Edition. Jakiś czas temu redakcyjny kolega Witold pisał, że Rise of the Triad znajduje się może w cieniu Dooma czy Duke’a Nukema, ale trudno mu odmówić miejsca w panteonie strzelanek pierwszej połowy lat 90.

O dziwo, w pewnym momencie pojawiło się jeszcze pytanie dotyczące zamiłowania do muzyki, ponieważ zdecydowano się przygotować płyty winylowe, płyty CD, a nawet kasety, które zawierają oryginalną ścieżkę dźwiękową z Teenage Mutant Ninja Turtles.

Gex, Tomba i Clock Tower wracają!

Oczywiście nie ma sensu, abym dosłownie zostawiał tu streszczenie całej imprezy, bo chętni po prostu zabiorą się za jej samodzielne oglądanie. Na koniec chciałbym jeszcze tylko wspomnieć o tym, że fani klasycznych gier mogą liczyć m.in. na Gex Trilogy, Tomba! i Clock Tower, które pojawią się na współczesnych platformach dzięki Limited Run Games. Warto dodać, że w skład Gex Trilogy wchodzi Gex, Gex: Enter the Gecko, a także Gex 3: Deep Cover Geck. Kolekcja trafi na PC, PlayStation 4 i 5, Xboksy Series X/S i Switcha.

W obecnych czasach fani retro nie mają powodów do narzekań. Stare produkcje co jakiś czas otrzymują limitowane wydania fizyczne oraz cyfrowe odświeżenia na współczesne platformy. Jakby tego było mało, Rajmund pisał niedawno o kolejnej platformie, na której pogramy w klasycznego Dooma.