The Elder Scrolls VI: Todd Howard trochę żałuje zapowiedzi z 2018 roku

The Elder Scrolls VI: Todd Howard trochę żałuje zapowiedzi z 2018 roku
Po 5 latach od zapowiedzi The Elder Scrolls VI na E3 w 2018 roku Todd Howard przyznał, że trochę jej żałuje i teraz zrobiłby to w bardziej nieformalny sposób.

Co z The Elder Scrolls VI, to wszyscy jednocześnie wiemy i nie wiemy. W 2018 roku doczekaliśmy się oficjalnej zapowiedzi na E3, jednak pomimo upływu 5 lat, niemalże nic w tej kwestii nie ruszyło. Być może doczekamy się następcy Skyrima w 2026, a może w 2028 roku (zależy kogo zapytacie). A to wciąż nie najgorzej, bo wszyscy czekający na Fallouta 5 i tak muszą poczekać najpierw na The Elder Scrolls VI.

Minęło już tyle czasu w stagnacji, że zdarza mi się w ogóle zapominać, iż Todd Howard faktycznie zapowiedział następną część. I przy okazji okazuje się, że sam Howard trochę żałuje ujawnienia tytułu na E3 2018, jak przyznał w wywiadzie udzielonemu serwisowi GQ. Na bezpośrednie pytanie „czy żałujesz tego (w odniesieniu do zapowiedzi na E3 2018)”, odpowiedział:

Często zadaję sobie to pytanie. Nie wiem. Teraz pewnie zrobiłbym to bardziej nieformalnie.

Trudno sobie w tym przypadku nie pomyśleć, że Todd Howard zrozumiał to stanowczo za późno, a niezwykle ważną i wyczekiwaną zapowiedź po prostu zmarnował, bo wyjechał z nią stanowczo za wcześnie. Tak się składa, że dokładniej tę sprawę omówił Spikain w materiale na naszym kanale CD-Action na YouTubie w 2021 roku. Więc mówił to z innej perspektywy, bo po 3 latach od zapowiedzi, ale sam film nie zestarzał się prawie wcale.

https://www.youtube.com/watch?v=-bOF7U47rxs

Nawet jeśli wierzyć tym bardziej optymistycznym doniesieniom, to doczekamy się premiery szóstej części Elder Scrollsów w 2026 roku, więc do ewentualnej ponownej zapowiedzi zapewne została kupa czasu. Tym bardziej że Bethesda szykuje się do odpalenia Starfielda, zatem raczej nie będzie chciała prędko poruszać tematu innej tak wyczekiwanej gry.

3 odpowiedzi do “The Elder Scrolls VI: Todd Howard trochę żałuje zapowiedzi z 2018 roku”

  1. Ta, trochę głupio zrobili.

  2. Z tego względu mam jeszcze resztki szacunku do Rockstara. Na Gamescomie typek wprasza się na scenę, by powiedzieć coś wartościowego w stylu „GTA VI where?”, ludzie w komentarzach, przyklaskując mu, są za tym, bo „we have to push them” (tak, serio spotkałem się z tego typu wypowiedziami), a jedyną rzeczą, która zmusiła ich do potwierdzenia prac nad kolejnym GTA był wyciek. Też nie podoba mi się fakt, że czekamy dekadę na sequel, ale oni chociaż nie rzucili buńczucznie trailera ukazującego logo GTA VI i niczego poza tym. Let them cook.

  3. Skoro taki Starfield może mieć 1000 planet, to nowy tes może będzie miał już całe tamriel.

Dodaj komentarz