rek

Twórcy Dead by Daylight zwalniają prawie 100 pracowników. Avalanche Studios zamyka całe oddziały

Twórcy Dead by Daylight zwalniają prawie 100 pracowników. Avalanche Studios zamyka całe oddziały
"Sam Goldman"
Kolejna fala zwolnień w branży gier dotyka znanych developerów.

Zwolnienia w branży gier część… nie wiem która, bo od kilku miesięcy niemalże w każdym tygodniu pojawiają się doniesienia o większej lub mniejszej redukcji etatów. Ostatnio już po raz kolejny zwalniali twórcy Lords of the Fallen, chwilę wcześniej Ubisoft, a szef Xboksa odwoływał się do kwestii biznesowych, tłumacząc aferę z ogromnymi zwolnieniami, jaka przewinęła się przez branżowe media na początku roku.

Teraz do tego niechlubnego klubu dołącza Behaviour Interactive, współtwórcy sukcesu Deady by Daylight, który zwolnili blisko 7% swojej siły roboczej, z czego większość była pracownikami głównego oddziału firmy. W suchej informacji prasowej przedsiębiorstwo powołuje się na „zmiany strukturalne” i „bezprecedensową konkurencję”, natomiast w ramach poradzenia sobie z wyzwaniami zamierza „ponownie skupić się na swoich najmocniejszych stronach”.

https://twitter.com/WhatLayoff/status/1798142808529997862

To nie pierwszy raz, kiedy Behaviour Interactive zwalnia większą liczbę ludzi w tym roku. Na początku stycznia zrezygnowano ze współpracy z blisko 40 osobami.

Twórcy Just Cause również zwalniają

To nie koniec niespecjalnie dobrych informacji, ponieważ podobne, choć jeszcze bardziej dalekosiężne decyzje zapadły po drugiej stronie świata, w pochodzącym ze Szwecji studiu Avalanche. W 2021 developerzy zapowiedzieli sieciowe Contraband, ale od tego czasu nie usłyszeliśmy o tym projekcie absolutnie niczego. Ostatnie plotki mówiły o przesunięciu gry nawet na koniec przyszłego roku, natomiast najnowsze informacje płynące z firmy mogą być równoznaczne z konkretniejszymi cięciami.

Avalanche Studios w ubiegłym roku otworzyło nową filię w Montrealu, a na skutek zwolnień zarówno ona, jak i oddział nowojorski zostaną zamknięte. Firma zwolniła właśnie 50 osób, co stanowi 9% dotychczasowej siły roboczej. W lakonicznym oświadczeniu czytamy:

Od czasu powstania prawie 20 lat temu, Avalanche Studios urosło i otworzyło 5 oddziałów na całym świecie. Dziś z żalem informujemy o zamknięciu naszych filii w Nowym Jorku oraz Montrealu. To oznacza rozstanie z 50 cenionymi przyjaciółmi (…). To była wyjątkowo trudna, ale konieczna dla stabilności i przyszłości firmy decyzja.

Niewątpliwie najtrudniejsze było pożegnanie filii kanadyjskiej, istniejącej zaledwie 9 miesięcy. Czyżby miało to coś wspólnego ze związkiem zawodowym, jaki zawiązał się pod koniec ubiegłego roku?

Naturalnie powyższe przypadki to jeszcze nie koniec i kwestią czasu jest, która firma dołączy do trendu redukcji „postpandemicznych” etatów. A ja chyba zrobię sobie zwolnieniowe bingo…

Dodaj komentarz