„Harry Potter”: Ruszyły poszukiwania nowego Harry’ego, Rona i Hermiony

Minęło sporo czasu od kiedy ostatni raz słyszeliśmy o serialowej adaptacji przygód Harry’ego Pottera. Zapewne do ostatecznej decyzji HBO i Warner Bros. Discovery przyczyniły się świetne wyniki sprzedażowe Hogwarts Legacy. Planowane ma być 7 sezonów, a każdy z nich będzie ekranizacją jednej książki.
Informacje o planach Warnera spotkały się z dużym niezadowoleniem fanów. Podobnej sytuacji możemy spodziewać się po ogłoszeniach wyników castingu, który odbywa się obecnie w Wielkiej Brytanii i Irlandii. Jak możemy przeczytać na Wizarding World, rozpoczęły się poszukiwania nowego Harry’ego, Rona i Hermiony. Aktorzy muszą być pomiędzy 9. a 11. rokiem życia w kwietniu 2025 roku.

Showrunnerką serialu została Francesca Gardiner, odpowiedzialna między innymi za „Sukcesję” czy „Mroczne Materie”. Mark Mylod (również kojarzony z „Sukcesji” i „Gry o Tron”) został producentem. U jego boku stanie m.in. J.K. Rowling, autorka serii o przygodach młodych czarodziejów.
Czytaj dalej
-
„Exit 8” udowadnia, że czasem po prostu liczy się rozrywka. To rzetelna...
-
2. sezon „1670” to wielki sukces Netfliksa. Adamczycha bawi po raz...
-
Spin-off „Wiedźmina” z nieoczekiwaną datą premiery. Insiderzy ujawniają, kiedy zobaczymy...
-
Trzeci sezon „Daredevila: Odrodzenie” powstanie. Dostał zielone światło od Disneya
7 odpowiedzi do “„Harry Potter”: Ruszyły poszukiwania nowego Harry’ego, Rona i Hermiony”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
No to się sowa z Hogwartu spóźniła 🙂
A tak serio – nie ważne jak ten serial wyjdzie – będzie jedno wielkie narzekanie. Ten świat, ta szkoła i ci bohaterowie są tak kultowi, że nie da się chyba tego przeskoczyć.
Za to narobiliście mi smaka na jeszcze jedno przejście Hogwart Legacy – świetna gra.
Filmowcy i aktorzy muszą się przygotować regularne ataki w mediach społecznościowych ze strony tych porąbanych aktywistów, którzy wcześniej wzięli sobie na cel twórców Dziedzictwa i wszystkich, którzy przy tej grze pracowali.
A właśnie, zapomniałem o tych szaleńcach. Ci będą najgorsi.
Ale dlaczego remake oryginalnej historii? Wiadomo, że ludzie będą narzekać. Czemu nie zrobią jakiejś nowej historii poświęconej krukom i huffel, których w filmie prawie całkowicie pominięto? Albo chociaż wydarzenia Harrego Pottero, ale właśnie z perspektywy tych dwóch domów, z ich własnymi rozterkami…
Prawda? Też mi się wydaje, że to byłoby ciekawsze, ale pewnie po 20 latach remake jest wpisany w cykl wydawniczy.
Z drugiej strony – filmowe adaptacje Harrych Potterów jednak sporo rzeczy z książek pomijały (co i dziwnym nie jest, weź upchnij 500-900 stron w dwóch godzinach z hakiem), serial może zmieścić więcej i być przez to wierniejszy oryginałom książkowym
Też prawda, zwłaszcza że budżetu na pewno nie poskąpią.