„Joker: Folie à Deux” z ogromnym spadkiem widzów. Film trafi na platformy streamingowe w mniej niż miesiąc od premiery

Kontynuacja „Jokera”, czyli „Joker: Folie à Deux”, zaliczyła znaczny spadek widzów w drugi weekend pobytu filmu w kinach. Jak podaje The Hollywood Reporter, na produkcję z Joaquinem Phoeniiksem i Lady Gagą w rolach głównych poszło w mijającą sobotę i niedzielę 80% mniej osób, dając przychód w wysokości 7,1 miliona dolarów, podczas gdy w weekend otwarcia było to około 40 milionów dolarów.
Warner Bros. spodziewa się strat w wysokości 150-200 milionów dolarów. Podczas gdy pierwszy „Joker” zarobił łącznie ponad miliard dolarów, jego sequel ma obecnie prawie 165 milionów, a znaczny spadek oglądających nie zwiastuje wielkiego wzrostu i dogonienia wyniku z 2019 roku.
Co ciekawe, ludzie znacznie chętniej poszli do kina na Klauna Arta, czyli „Terrifiera 3” (zachęcamy do przeczytania recenzji autorstwa Huwera), który w mijający weekend znacznie wyprzedził „Folie à Deux”, zgarniając prawie 19 milionów dolarów. Nic więc dziwnego, że wytwórnia może chcieć zrekompensować swoje straty, udostępniając go jak najszybciej na platformach streamingowych. Produkcja ma trafić na nie już 29 października, choć znając życie: w Polsce poczekamy na nią nieco dłużej.
Budżet na „Jokera: Folie à Deux” wyniósł 200 milionów dolarów i jest to trzykrotnie większa stawka niż w przypadku części pierwszej. Do tego należy doliczyć około 100 milionów na koszty marketingowe i dystrybucyjne. Jak podawali analitycy, Warner Bros. musiałoby liczyć na przychód około 450 milionów, aby film się w ogóle zwrócił. Obecnie podaje się mniejszą, ale wciąż brzmiącą nieosiągalnie sumę – 375 milionów. Źle wyglądają również oceny, w których krytyka, jak i widzowie, są zgodni – od 32 do 33% w serwisie Rotten Tomatoes.
Czy Arthur Fleck jeszcze odbije się od dna i nie zostanie pogrzebany jako jedna z największych porażek w historii filmów na podstawie komiksów? Niestety nic na to nie wskazuje, a sytuacji na pewno nie pomaga ocena D dla CinemaScore, będąca najniższą w kategorii trykociarskich produkcji. Jeżeli wciąż nie wiecie, czy warto przejść się do kina to może pomoże wam w tym recenzja autorstwa Jana Tracza.
Czytaj dalej
-
Frodo powróci w filmie „Władca Pierścieni: Polowanie na Golluma”? Aktor drażni...
-
„Tron: Ares” nie zdołał udźwignąć dziedzictwa? Krytycy nie są zadowoleni z widowiska
-
„Predator: Strefa zagrożenia” będzie filmem dla dzieci? Poznaliśmy zaskakującą...
-
Potwierdzono przybliżoną datę premiery „Rycerza Siedmiu Królestw”. W serialu zobaczymy...
7 odpowiedzi do “„Joker: Folie à Deux” z ogromnym spadkiem widzów. Film trafi na platformy streamingowe w mniej niż miesiąc od premiery”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Zrób film drwiący z oczekiwań widzów.
Widzowie w zamian drwią z Ciebie – surprised pikatchu face
a co się w zasadzie stało, bo jestem nie w temacie?
Mówiąc w skrócie: zamiast masowego fan service, którego oczekiwali widzowie, twórcy filmu postanowili całkowicie odwrócić oczekiwania i stworzyć film, który obśmiewa mitologizowany obraz Jokera z części pierwszej. Czy to dobrze, czy źle, nie moja kwestia, bo nie oglądałem, ale napewno nie wypaliło to finansowo.
hm.. nie oglądałem to nie będę się wypowiadał nad samym filmem , ale dla mnie brzmi właśnie „Jokerowo” tzn wyśmianie i zamiana tego czego się spodziewali ludzie idealnie wpisuje się w zachowania Jokera, dla mnie to duży +, bo pokazuje jego prawdziwy charakter, a nie podążanie za tym co chce tłum.
Niemniej rozumiem, że mogłoby się nie przyjąć, bo większość woli najprostsze schematy, a jak coś wymaga odrobiny pomyślunku lub zastanowienia się to zazwyczaj łapie łatkę 2/10 lewackie/prawackie.
Oglądałem, więc się wypowiem: film niezły, właśnie przez to, że igra z oczekiwaniami i sensownie to tłumaczy. Warto poczytać reckę na CDA, nie będę tu powtarzał tego, co napisał autor. Dlaczego wielu widzów nie kupiło tej wizji reżysera? Może nie lubią jak się z nich drwi? Może przed seansem nie wiedzieli, że są tu elementy musicalu? (inna rzecz, że przynajmniej dwie sekwencje muzyczne z tego filmu są zbędne, bo powtarzają same siebie) Może chcieli więcej akcji, a nie kolejnych psychologicznych rozkmin? A może wszystko powyższe naraz? Ja tam cenię ten film za odważny pomysł na sequel, solidną stronę formalną (zwrócił ktoś z oglądających uwagę na świetny, gęsty dźwięk, który ma tworzyć przytłaczającą atmosferę wariatkowa, w którym znalazł się bohater, a przy okazji oddać jego kondycję psychiczną?) To sequel gorszy od oryginału, niepotrzebnie wydłużony przez kilka powtarzanych w kółko scen, ale jednocześnie odważny w formie i jasny w przekazie. Ludzie chyba nie do końca wiedzą, czego chcą. Najpierw narzekają na bezpieczne, zachowawcze filmy, a gdy pojawia się coś wychodzącego poza schemat, to hejtują. Cała ta nagonka na nowego Jokera jest moim zdaniem wyolbrzymiona.
A taki piękny były, dawał pstryczka przecież fanom jedynki
Film bardzo dobry, ale znacznie by zyskał na skróceniu o 30-40 minut. Niektóre części musicalowe świetne, inne tylko niepotrzebnie przedłużają cały film. Wyciąć te przedłużające i byłoby kolejne 95% na rottentomatoes. Fabularnie świetny.