Star Wars: Kolejny film reżysera „Ostatniego Jedi” wciąż w planach

Z okazji 4 maja, nieoficjalnego święta fanów „Gwiezdnych wojen”, zrobiłem ostatnio przegląd tego, co się obecnie dzieje z grami i serialami osadzonymi w uniwersum George'a Lucasa. Z premedytacją pominąłem temat filmów: na przestrzeni lat zapowiedziano bowiem mnóstwo projektów, część z nich w międzyczasie po cichu skasowano, inne opóźniono i zbadanie wszystkich tych zawiłości zajęłoby pewnie osobny tekst podobnej objętości. Na szczęście sytuacja właśnie się nieco rozjaśniła, a wszystko za sprawą nowego wydania „Vanity Fair”, którego okładkowym tematem jest właśnie przyszłość marki Star Wars.

W artykule znajdziemy mnóstwo ciekawostek dotyczących najnowszych seriali, w tym mającego wkrótce premierę „Obi-Wana Kenobiego”, który początkowo miał mieć formę filmowego spin-offu. Diego Luna i scenarzysta nadchodzącego „Andora” opowiadają o przemianie, jaką przejdzie tytułowy bohater: od samolubnego nihilisty do bezinteresownego męczennika. Równolegle z jego wątkiem rozwijana ma być także historia Mon Mothmy, przywódczyni Rebelii granej przez Genevieve O’Reilly. Dave Filoni zapewnia z kolei odnośnie do zapowiedzianej na przyszły rok „Ahsoki”, że pragnie opowiedzieć zwartą, ciągłą historię, zamiast prezentować pojedyncze przygody dawnej padawanki Anakina Skywalkera.

Zapowiedziano także zupełnie nowy serial, na razie zatytułowany roboczo „Grammar Rodeo”, w reżyserii Jona Wattsa i ze scenariuszem autorstwa Chrisa Forda, twórców ostatnich odsłon marvelowskiego Spider-Mana. Akcja produkcji ma się rozgrywać po wydarzeniach ukazanych w „Powrocie Jedi”, a Lucasfilm określa ją jako opowieść o dojrzewaniu w stylu klasycznych filmów wytwórni Amblin z lat 80. Brzmi trochę tak, jakby ktoś chciał mieć swoje własne „Stranger Things”.

Rosario Dawson jako Ahsoka w serialu „The Mandalorian”

No dobra, ale co z tymi filmami? Jeszcze do niedawna żyliśmy w przeświadczeniu, że najbliższa kinowa premiera związana ze Star Wars to „Rogue Squadron” od Patty Jenkins, reżyserki „Wonder Woman”. Co prawda krążyły plotki, że projekt mógł zostać po cichu zamieciony pod dywan, lecz artykuł potwierdza, że po prostu jeszcze bardziej go opóźniono. Do tego stopnia, że przed nim zobaczymy w kinach film przygotowywany przez Taikę Waititiego. Za jego scenariusz odpowiada Krysty Wilson-Cairns, autorka „Ostatniej nocy w Soho” i „1917”.

Co ciekawe, sama Kathleen Kennedy, czyli szefowa Lucasfilmu, potwierdziła, że wciąż istnieją plany na kolejne projekty Riana Johnsona, reżysera kontrowersyjnego „Ostatniego Jedi”. Nie mówi już jednak o trylogii, którą zapowiadano dawniej, a cokolwiek nie miałoby powstać z jego udziałem, najpewniej jeszcze na to trochę poczekamy.

Kennedy zdementowała także wieści na temat filmu prezesa Marvel Studios, Kevina Feige'a, przygotowywanego ze scenarzystą „Doktora Strange'a w multiwersum obłędu”, Michaelem Waldronem. Projekt wciąż ma szanse na powstanie, ale jeszcze długa droga przed nim.

Polecam też rzucić okiem na materiał zza kulis sesji okładkowej „Vanity Fair”, którą zrealizowała wielokrotnie nagradzana fotografka Annie Leibovitz.