15.03.2024, 08:15Lektura na 2 minuty

„Star Wars: Rogue Squadron” – Film reżyserki „Wonder Woman” może jednak powstać

Wygląda na to, że Patty Jenkins być może jednak nakręci swoje „Star Wars: Rogue Squadron”.


Jakub „rajmund” Gańko

Uniwersum „Gwiezdnych wojen” jest w ostatnich latach rozwijane przede wszystkim za sprawą seriali, które mnożą się jak grzyby po deszczu. Jednocześnie w tym roku minie pięć lat, odkąd na ekrany kin wszedł ostatni pełnometrażowy film tej marki. Plany Disneya na kolejne produkcje tego typu zmieniają się jak w kalejdoskopie: wydawało się, że takim pewniakiem jest choćby zapowiedziany w 2020 roku „Rogue Squadron”, który miała nakręcić znana z dwóch części „Wonder Woman” Patty Jenkins. W zeszłym roku te plany zostały jednak skreślone.

...ale najwyraźniej teraz reżyserka do nich wróciła. Tak przynajmniej wynika z wywiadu, którego udzieliła Benowi Mankiewiczowi. Jenkins opowiedziała w nim, że pierwotnie porzuciła projekt na rzecz „Wonder Woman 3” i planowała do niego wrócić po ukończeniu tego filmu.


Podpisaliśmy więc umowę w tej sprawie, a ja myślałam, że zajmę się „Wonder Woman 3”. Kiedy jednak to przepadło, uświadomiliśmy sobie z Lucasfilmem, że musimy dotrzymać umowy. Wróciliśmy do niej akurat wtedy, gdy wybuchł strajk. Jestem więc teraz winna scenariusz „Gwiezdnych wojen” i zobaczymy, co z tego wyniknie. Kto wie?


„Wonder Woman 3” została anulowana, gdy DC ogłosiło plany na zrebootowanie swojego filmowego uniwersum z Jamesem Gunnem i Peterem Safranem u steru. Nadal nie jest na 100% pewne, czy „Rogue Squadron” rzeczywiście powstanie, ale Patty Jenkins jest dobrej myśli.


To trudna sprawa, mamy przed sobą ciężką pracę, bo to pierwszy film, jaki zrobimy (po tak długiej przerwie – dop. red.). Lucasfilm ma na głowie innych reżyserów, którzy przy tym pracowali, ale teraz wracam do tworzenia „Rogue Squadron” i zobaczymy, co się wydarzy. Musimy to rozwinąć i doprowadzić do stanu, z którego wszyscy będziemy bardzo zadowoleni. 


Pełną rozmowę z reżyserką obejrzycie poniżej:

Na razie priorytetem Lucasfilmu i Disneya wydaje się być niezatytułowany film o Rey przygotowywany przez Sharmeen Obaid-Chinoy. Ponadto swoje dzieło ma szykować Dave Filoni, który planuje połączyć w nim wątki zapoczątkowane w serialach „The Mandalorian”, „The Book of Boba Fett” i „Ahsoka”. Wciąż mgliście mówi się także m.in. o filmach Jamesa Mangolda i Taiki Waitiego czy pełnometrażówce o Lando...

Ale jeśli naprawdę tęsknicie za chodzeniem do kina na „Gwiezdne wojny”, to zamiast wypatrywać nowych filmów rozważyłbym ponowny seans „Mrocznego widma”, które powróci na wielkie ekrany już w maju. Przynajmniej tego jednego możemy być pewni.


Czytaj dalej

Redaktor
Jakub „rajmund” Gańko

Czarna owca rodu Belmontów, szatniarz w Lakeview Hotel, włóczęga z Shady Sands, dawny szef ochrony Sarif Industries, wielokrotny zabójca Crawmeraksa, tropiciel ze starego Yharnam, legenda Night City.

Profil
Wpisów2044

Obserwujących10

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze